Bez nowoczesnych technologii nie mamy czego szukać w Unii
Bez nowoczesnych wyrobów nie mamy czego
szukać na unijnym rynku, zwłaszcza, że przewaga w eksporcie z
racji deprecjacji złotego powoli się kończy - pisze w "Gazecie
Prawnej" Zbigniew Żukowski.
Tymczasem udział wyrobów o zaawansowanej technologii stanowi zaledwie 3% eksportu, gdy w Irlandii 35%, w USA 28%, a w Niemczech 13%. Przyczyny tkwią w historii i bieżących zaniedbaniach w sferze nauki i technologii, w tym w jednostkach badawczo-rozwojowych, które zdaniem złośliwych, zajmują się głównie wynajmowaniem pomieszczeń firmom i instytucjom - stwierdza publicysta "Gazety Prawnej".
Krajowe nakłady na badania i rozwój są niejednokrotnie mniejsze od nakładów międzynarodowych koncernów, alarmuje resort nauki. Okazuje się, że budżetowe środki na finansowanie nauki w latach 1991-2003 w cenach realnych z 1991 r. praktycznie przez cały czas malały. Wyraźna zapaść wystąpiła w 2002 r., kiedy wydano 4,58 mld zł brutto (w cenach bieżących), i trwa do dziś. (PAP)