Bez niej nie wyobrażamy sobie świąt - jak długo wytrzyma?
Skąd się biorą choinki? Z lasu - nasuwa się pierwsza odpowiedź. Tak, istotnie, ale to tylko część prawdy. Sprawdźcie sami. Jeśli ktoś jeszcze nie zdecydował, jaką wybrać choinkę, podpowiadamy: żywą. - Jest najbardziej ekologiczna, pachnie lasem i czystym powietrzem - zachwala Przemysław Kurek z Instytutu Botaniki Polskiej Akademii Nauk.
Rolę gra także gatunek choinki. - Świerki są wysokie, strzeliste, w kolorze intensywnej, ciemnej zieleni. Są zwykle najtańsze, ale za to szybciej się "sypią" - opowiada Kurek. Wszystko dlatego, że igły są delikatne, nie mają spoiwa, i po wyschnięciu szybko opadają. Drzewko postoi więc najwyżej 2-3 tygodnie.
Jodły mają taką przewagę nad świerkami, że wyglądają efektowniej - mają dużo bocznych gałęzi, są ścisłe, zwarte, bogate w igły. Nie pachną co prawda tak intensywnie, ale za to igły, nawet kiedy uschną, nie opadają, trzymają się na gałązce. Drzewko wytrzymuje ok. 4 tygodni.
Tradycyjne choinki biją na głowę urodą szlachetne odmiany sosen - bujne, rozłożyste, z długimi igłami. To właśnie na nich wzorują się projektanci choinek sztucznych. Dodatkowo sosna najsilniej pachnie żywicą. Niestety trudno ją spotkać na bazarze czy w hurtowniach.
Nasze domy na święta Bożego Narodzenia ozdabiają głównie zagraniczne gatunki. Świerk srebrny to gatunek północnoamerykański, jodła kaukaska pochodzi z Azji. - Hodowcy sprowadzają nasiona - opowiada Janusz Szewczyk z Katedry Botaniki i Leśnictwa Uniwersytetu Rolniczego. - Są one wysadzane w szkółkach. Powstałe z nich sadzonki jeszcze przez kilka lat rosną na plantacjach.
W tym roku małopolscy leśnicy przygotowali do sprzedaży ponad 4 tys. drzewek. Większość pochodzi z hodowli, część z cięć pielęgnacyjnych młodego, gęstego drzewostanu. - Kupując taką choinkę mamy pewność, że pochodzi ona z legalnego źródła i jej wycięcie nie odbyło się ze szkodą dla lasu - podkreśla Leon Jagoda, dyrektor ds. gospodarki leśnej Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krakowie. - Drzewko na pewno będzie świeże. Czeka na klienta najdłużej kilka dni, trzymane na zewnątrz, w odpowiednich warunkach.
Choinki, oprócz hipermarketów i placów targowych, można też kupić we wszystkich 16 nadleśnictwach Małopolski. Za drzewko 1,5-3 metra u leśników trzeba zapłacić ok. 30-50 zł. Hodowcy dodają także, że jeżeli odpowiednio zadbać o choinkę, zachowa ona świeżość na dłużej. Wystarczy drzewko trzymać w wodzie i, identycznie jak w przypadku kwiatów, podcinać końcówkę pieńka. Warto też pamiętać o tym, by choinka stała w chłodnym pomieszczeniu, jak najdalej od kaloryfera.
Popularne gatunki:
Jodła kaukaska
gatunek azjatycki, rozłożysta, o długich igłach, trwałość 3-4 tygodnie ceny - ok. 45 zł w nadleśnictwie i 80-140 zł w hurtowniach
Świerk pospolity
gatunek polski, intensywnie zielony, strzelisty, gubi igły po ok. 2 tygodniach ceny - ok. 35 zł w nadleśnictwie i 40-60 zł w hurtowniach
Świerk kłujący
gatunek północnoamerykański, na igłach ma srebrny nalot, trwałość ok. 2 tygodnie ceny - od 50 do 100 zł w hurtowniach
Polecamy w internetowym wydaniu "Polski The Times":
Rybacy szykują protesty. Obawiają się upadku branży