Zgwałcone na oczach mężów i dzieci
Dziennik „New York Times” ujawnił jednak, że ONZ wiedziało wcześniej o zagrożeniu. 30 lipca, czyli w pierwszym dniu napaści, oenzetowska agencja rozesłała maila z informacją o ataku rebeliantów FDLR na sąsiednią wioskę Walikale i co najmniej jednej zgwałconej kobiecie. List odradzał pracownikom organizacji humanitarnych wyjazd w te tereny.
Na zdjęciu: 80-letnia Anna Burano, mieszkanka Luvungi, siedzi przed swoim domem.