Bestialski atak w Berlinie. Afgańczyk ranił kobietę, "bo pracuje"
Horror w Berlinie. Afgańczyk zaatakował i ranił w szyję pracownicę zieleni miejskiej. Powodem miał być fakt, że kobieta pracuje. Śledczy informują też o możliwej motywacji islamistycznej.
Do napaści w Niemczech miało dojść w sobotę 4 września po południu w rejonie dzielnicy Wilmersdorf w Berlinie.
Berlin. Atak w Niemczech. Afgańczyk ranił kobietę
Według wstępnych ustaleń służb w Niemczech Afgańczyk miał rozmawiać z kobietą około godziny 13:30 u zbiegu ulic Prinzregentenstrasse i Güntzelstrasse.
W pewnym momencie między Afgańczykiem a kobietą miało dojść do sprzeczki. Napastnik wyciągnął nóż i ranił kobietę w szyję, powodując u niej poważne obrażenia. Afgańczyk zaatakował też mężczyznę, który rzucił się kobiecie na pomoc. 66-latek również został raniony w szyję. Jak informuje niemiecki "Bild", poszkodowani zostali zabrani do szpitala, gdzie przeszli operację.
Atak w Berlinie. Afgańczyk ranił kobietę, bo ta pracowała
Jak poinformowała prokuratura w Berlinie, Afgańczyk zaatakował pracownicę zieleni miejskiej, ponieważ jest kobietą, a pracuje. Śledczy przekazali też informację o możliwej motywacji islamistycznej.
Sprawą zajmuje się teraz niemiecka prokuratura w Berlinie oraz Departament Policji Stanowej niemieckiego Państwowego Urzędu Kryminalnego.
Berlin. Afgańczyk wcześniej leczony psychiatrycznie
Wiadomo, że napastnik został zatrzymany w sobotę na miejscu zdarzenia. Mężczyzna został aresztowany. Do wniosku prokuratury w tej sprawie przychylił się sąd.
Śledczy ustalili też, że Afgańczyk w stolicy Niemiec przebywał od 2016 roku. Rzecznik berlińskiej prokuratury w rozmowie z dziennikiem "Bild" dodał również, że Afgańczyk miał być wcześniej leczony psychiatrycznie.
Na razie nie wiadomo, w jakim stanie są ofiary ataku.
Źródło: Polsatnews.pl