Bestia na wędce. Pokazał, co złowił w trakcie zawodów
Niezwykłe sceny na koniec zawodów wędkarskich w USA. Gdy grupa kolejnych uczestników łowiła ryby w wodach oceanu w Long Island Sound w stanie Connecticut, jeden z mężczyzn zaczął nerwowo poruszać się na swojej desce. Okazało się, że coś spod wody mocno szarpie za haczyk, dlatego Eddie Carroll wstał i poprosił znajomego, by ten zaczął nagrywać całą sytuację. Nagranie z tego zdarzenia udostępniła agencja Reutera. Widać na nim, że po chwili na tafli wody pojawia się rekin. Wówczas Carroll nie kryje swojego zdziwienia, będąc zdumiony tym, co się stało. - Złowiłem zdecydowanie największą rzecz, jaką kiedykolwiek miałem na żyłce - mówił na nagraniu 30-latek. Okazało się, że był to mierzący do 3 metrów żarłacz brunatny, którym zajęła się grupa specjalistów i uwolniła go, pozwalając mu na swobodne opuszczenie zatoki