Berlusconi: to ja jestem wzorem dla Sarkozy'ego
Były włoski premier, a obecnie przywódca centroprawicowej opozycji Silvio Berlusconi utrzymuje, że to on jest wzorem dla zwycięzcy wyborów prezydenckich we Francji Nicolasa Sarkozy'ego.
O tym, że najbogatszy Włoch sobie przypisuje sukces kandydata francuskiej prawicy, pisze turyński dziennik "La Stampa".
Nie istnieje wzór Sarkozy'ego, to ja jestem dla niego wzorem - powiedział Berlusconi we wtorek w Monzy podczas wiecu przed zbliżającymi się wyborami samorządowymi.
Lider opozycyjnej Forza Italia dodał następnie: To nie przypadek, że po wygraniu wyborów to do mnie pierwszego zadzwonił Sarkozy.
W ten sposób były premier przypomniał swym zwolennikom, że jego następca Romano Prodi musiał czekać na telefon od francuskiego prezydenta-elekta o prawie dobę dłużej niż on. Do obecnego szefa włoskiego rządu Sarkozy zadzwonił, by podziękować za gratulacje, w poniedziałek po południu. Z Berlusconim rozmawiał natomiast już w niedzielny wieczór. (sm)
Sylwia Wysocka