Berlin: czarne chmury nad Paradą Miłości
Berlińska Parada Miłości (PAP)
Nadal nie wiadomo, czy odbędzie się w Berlinie tegoroczna Love Parade. Władze miasta odmówiły bowiem wydania zgody na przemarsz uczestników imprezy dotychczasową trasą.
Każdego roku w berlińskiej Love Parade uczestniczy ponad milion fanów muzyki elektronicznej. Pochód zaczyna się w dzielnicy Tiergarten, a kończy pod historyczną Bramą Brandenburską. Według policji, w tym roku jednak przemarsz może się nie odbyć. Powodem jest konflikt pomiędzy organizatorem - Planetcom a liczną grupą mieszkańców Berlina. Osoby przeciwne imprezie planują demonstrację 14 lipca, czyli wtedy, kiedy ma odbyć się Parada Miłości.
By ocalić Love Parade, Planetcom chce nawet skrócić przemarsz, ucinając w ten sposób zarzuty, że fani techno niszczą trawniki i zaśmiecają Tiergarten. Władze miasta są jednak mimo wszystko przeciwne. Poinformowały ponadto, że termin 14 lipca został już zarezerwowany przez... 25 tys. planujących demonstrację mieszkańców. (jask)