PolskaBelka: Polska jest w dobrej kondycji

Belka: Polska jest w dobrej kondycji

Premier Marek Belka powiedział w TVP1, że państwo jest w dobrej kondycji i już dziś możemy być dumni z Polski, z przemian, jakie dokonały się w ciągu ostatnich 16 lat. Przyznał też, że kraj nie uporał się ze wszystkim - są obszary, które wymagają działań długofalowych i sprawy, których rządowi nie dało się rozwiązać.

18.10.2005 | aktual.: 18.10.2005 20:59

W wystąpieniu, które wyemitowała telewizyjna "Jedynka" ustępujący szef rządu ocenił, że ostatnie 16 lat, to "bodaj najlepsze lata w historii naszego narodu od ponad czterech stuleci".

Mimo zmieniających się ekip kierowniczych i różnych pomysłów na rządzenie, mimo trudności i błędów, była to droga logicznej kontynuacji - zaznaczył Belka. Droga ku demokracji i respektowaniu praw człowieka; droga wzrostu gospodarczego i stabilizacji społecznej; droga zapewniająca Polsce szacunek partnerów i pozycję w świecie - wyliczał ustępujący premier.

Zdaniem Belki to wszystko nie oznacza, że "obywatele opływają już w dostatki, że zginęła bieda i troski". Mamy jednak nadzieję, siły i możliwości, by rozwiązywać narosłe polskie dylematy; potrzebny jest upór i konsekwencja w działaniu, a nie pozorowane rozpoczynanie od początku - podkreślił.

Belka uważa, że polskie osiągnięcia to sukces milionów Polaków. Jak dodał, kraj się rozwija: dziś łatwiej o pracę, a miejsc pracy będzie stale przybywać; wieś modernizuje się i stawia na edukację, a gałęzie przemysłu, które do niedawna były "kulą u nogi", dziś dobrze służą gospodarce.

Premier przyznał, że są sprawy, których rządowi nie udało się rozwiązać. Za jednym z moich poprzedników powtórzę: "rządy odchodzą, a problemy zostają" - zaznaczył.

Według Belki kolejny gabinet będzie musiał rozważyć m.in.: jak dokonać znaczącego postępu w budowie państwa przyjaznego i kompetentnego, w tym respektującego prawa mniejszości; państwa zdecentralizowanego, gwarantującego obywatelom szeroki udział w podejmowaniu gospodarczych i społecznych wyborów; jak wdrożyć przejrzysty model polityki społecznej; jak ma docelowo funkcjonować sfera usług społecznych: ochrona zdrowia, edukacja, kultura; jak lepiej zwalczać korupcję i zorganizowaną przestępczość, a także jak umocnić pozycję Polski w rodzinie europejskiej przy równoczesnym utrzymaniu strategicznego partnerstwa z USA.

Te kwestie uważam dziś za najważniejsze. Moi następcy wkrótce przekonają się, że bez ich rozwiązania trudno będzie pójść do przodu - ocenił Belka.

Belka przypomniał też, że w środę, w dniu pierwszego posiedzenia Sejmu, skończy się misja obecnego rządu. Po południu w Pałacu Prezydenckim odbędzie się uroczystość odwołania Rady Ministrów przez prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego. Gabinet Belki będzie pełnił swoje obowiązki do czasu wyłonienia nowego rządu.

Ustępujący szef gabinetu pogratulował także zwycięzcom wyborów parlamentarnych. I życzył nowo powstającemu rządowi sukcesu w realizacji dzieła budowy silnej i zasobnej Polski.

Cieszę się, że w tej sztafecie kolejnych ekip, mogę przekazać następcom państwo w dobrej kondycji - podkreślił ustępujący premier. Zaznaczył, że opcje polityczne i "ugrupowania u steru" zmieniają się, ale dobro ojczyzny "jedno tylko ma imię".

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)