Belka: podam się do dymisji na pierwszym posiedzeniu Sejmu

Premier Marek Belka zapowiedział na konferencji po posiedzeniu rządu, że zamierza podać się do dymisji w dniu pierwszego posiedzenia nowego Sejmu. Prezydent Aleksander Kwaśniewski nie zwołał jeszcze tego posiedzenia. Jak zapowiadał odbędzie się ono między 17 a 24 października.

Według konstytucji, to prezydent - w ciągu 30 dni od wyborów - zwołuje pierwsze posiedzenie nowo wybranego Sejmu, na którym ustępujący premier składa dymisję rządu. Ostatnim możliwym terminem jest więc poniedziałek 24 października.

Prezydent przyjmując dymisję rządu, powierza mu dalsze sprawowanie obowiązków, aż do czasu powołania nowej Rady Ministrów. Zgodnie z konstytucją, prezydent desygnuje nowego premiera, który proponuje skład rządu.

Belka podkreślił, że do czasu powołania nowej Rady Ministrów jego rząd będzie się zajmował sprawami bieżącymi. Nie sądzę, aby jakieś wielkie, spektakularne decyzje miały być podejmowane - ocenił.

Zapowiedział też, że rząd nie rozpoczyna żadnego nowego projektu prywatyzacyjnego. Chcemy zostawić naszym następcom czyste pole, unikając decyzji kontrowersyjnych - podkreślił szef gabinetu.

Belka pytany o swoje plany polityczne, odparł, że jest kandydatem do funkcji szefa Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD). Ale to jest w dużym stopniu poza moją kontrolą, to proces decyzyjny, który jest podejmowany poza Polską - zaznaczył.

Szef rządu podkreślił, że ma jeszcze czas, aby się zastanowić co ma robić jako profesor ekonomii. Dopóki pełnię funkcję premiera, niespecjalnie planuję inne kierunki działalności - dodał.

Na początku października odbędą się przesłuchania kandydatów na nowego szefa OECD. Wśród sześciu kandydatów na to stanowisko, którzy będą 3 i 4 października oceniani przez przedstawicieli 30 krajów OECD, jest właśnie Belka. Obecny sekretarz generalny OECD Donald Johnston opuści to stanowisko w maju 2006 r.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Łuna nad lotniskiem. Ogromny pożar w stolicy Bangladeszu
Łuna nad lotniskiem. Ogromny pożar w stolicy Bangladeszu
Eksplozja na tankowcu w Zatoce Adeńskiej. To mógł być pocisk
Eksplozja na tankowcu w Zatoce Adeńskiej. To mógł być pocisk
Tragiczna śmierć dziewczynek w szambie. Zrozpaczony ojciec zabrał głos
Tragiczna śmierć dziewczynek w szambie. Zrozpaczony ojciec zabrał głos
Były premier Kanady wskazuje zagrożenie dla demokracji
Były premier Kanady wskazuje zagrożenie dla demokracji
Wymowna grafika. Pokazuje skalę zajętych terenów w Ukrainie
Wymowna grafika. Pokazuje skalę zajętych terenów w Ukrainie
Reforma służby wojskowej. Rośnie zaniepokojenie rodziców
Reforma służby wojskowej. Rośnie zaniepokojenie rodziców
"Groźby" Trumpa podziałały na Putina. W tle sprawa Tomahawków
"Groźby" Trumpa podziałały na Putina. W tle sprawa Tomahawków
Pożar na pokładzie samolotu. Na nagraniu widać reakcję pasażerów
Pożar na pokładzie samolotu. Na nagraniu widać reakcję pasażerów
Putin stracił już milion żołnierzy. Inni - uciekają
Putin stracił już milion żołnierzy. Inni - uciekają
Ciało w wodzie bez ubrań. Tajemnicza śmierć pod Pszczyną
Ciało w wodzie bez ubrań. Tajemnicza śmierć pod Pszczyną
Miał okraść gości hotelu. Warszawska policja szuka tego mężczyzny
Miał okraść gości hotelu. Warszawska policja szuka tego mężczyzny
Wybuch w rosyjskiej fabryce. Nie żyją trzy osoby
Wybuch w rosyjskiej fabryce. Nie żyją trzy osoby