Belgowie przeprowadzą badania psychiatryczne podejrzanego o zabójstwo Adama G.
Decyzja, czy podejrzany o zabójstwo belgijskiego nastolatka 17-letni Adam G. będzie sądzony jako nieletni czy jako dorosły, może zapaść dopiero za kilka miesięcy. Wcześniej Polak przejdzie badania psychologiczne i psychiatryczne.
Chodzi o decyzję, która nie powinna być podjęta pochopnie - powiedziała rzeczniczka brukselskiej prokuratury Estelle Arpigny. Najpierw konieczne jest przeprowadzenie badania socjologicznego i testów psychologiczno-psychiatrycznych. Decyzja nie powinna być podjęta przed upływem kilku miesięcy - dodała. W ramach rozpoznania socjologicznego przesłuchani mogą też być bliscy i rodzina Adama G. w Polsce (w ramach tzw. rekwizycji sądowej).
Na mocy europejskiego nakazu aresztowania Adam G. został przekazany w środę przez Polskę do Belgii, gdzie po raz pierwszy został przesłuchany przez śledczych belgijskiej policji federalnej. Przesłuchania trwały bardzo długo - od około godziny 13.30 do 20.00 i odbyły się w asyście tłumacza. Adam G. noc spędził w zamkniętym ośrodku dla nieletnich Braine-le-Chateau.
W czwartek stanie przed sądem dla nieletnich, który powinien potwierdzić, czy Adam G. może pozostać w tym ośrodku. W teorii sędzia może nawet zdecydować o jego uwolnieniu, ale szanse na to są niewielkie - tłumaczyła dziennikarzom Estelle Arpigny.
Cytowany w "Le Soir" premier Belgii Guy Verhofstadt ucieszył się z "dobrej współpracy między władzami belgijskimi a polskimi w tej sprawie".
W ciągu kolejnych dni, choć data nie jest jeszcze wyznaczona, sędzia śledczy powinien przeprowadzi nową rekonstrukcję zdarzeń - zabójstwa 17-letniego Belga Joe Van Holsbeecka, który zginął 12 kwietnia na brukselskim dworcu kolejowym od pięciu ciosów nożem. Napastnicy ukradli mu odtwarzacz plików MP3.
Podejrzewani o zabójstwo dwaj polscy obywatele zostali zidentyfikowani dzięki nagraniom kamer na dworcu i w metrze. Jeden z nich, 16-letni Mariusz O., został zatrzymany w Belgii i przebywa w tamtejszym areszcie. Jego kompana Adama G. poszukiwano. Gdy został zatrzymany przez polską policję 27 kwietnia, Belgia wystąpiła o wydanie go na mocy europejskiego nakazu aresztowania.
25 lipca Sąd Apelacyjny w Warszawie prawomocnie zastosował wobec Adama G. europejski nakaz aresztowania, zezwalając na jego przekazanie sądowym władzom w Belgii.
Po osądzeniu w Belgii Adam G. ma odbyć karę w Polsce.
W Belgii osobie niepełnoletniej za morderstwo grozi dożywocie, ale - podobnie jak w Polsce - skazany może zostać zwolniony wcześniej.
Inga Czerny