Według belgijskiej policji, napastnik bądź napastnicy, którzy ostrzelali budynek synagogi, zapewne uciekli samochodem. Policja poinformowała, że nie ma świadków zdarzenia, nikogo również w tej sprawie nie zatrzymano.
Zdaniem rzecznika policji w Charleroi, w kierunku synagogi wystrzelono trzy lub cztery serie z broni automatycznej. Od 29. marca, gdy Izrael wkroczył na terytoria palestyńskie, w Europie nasiliły się antyżydowskie ataki. Jak pisze agencja Reuters, mają one formę nie tylko napisów na murach, ale i napaści na żydowskie posiadłości. W Belgii zaatakowano dwie synagogi, a w ubiegłym tygodniu w Brukseli podpalona została żydowska księgarnia.
W marcu we francuskim Lyonie napastnicy wjechali dwoma samochodami w budynek synagogi, który następnie stanął w płomieniach. W ciągu ostatnich dwóch tygodni dewastowane były również żydowskie świątynie na Ukrainie i w Niemczech.(miz)