PolskaBędziemy mieć dodatkowego europosła z PSL?

Będziemy mieć dodatkowego europosła z PSL?



Jeśli Traktat z Lizbony wejdzie w życie, to dodatkowy, 51 mandat przewidziany dla Polski w dokumencie może przypaść obecnemu posłowi PSL Edwardowi Wojtasowi – ustalił serwis internetowy tvp.info.

12.06.2009 16:05

W tej chwili Polska ma 50 europosłów, ale po wejściu w życie Traktatu Lizbońskiego, co może nastąpić już nawet na początku przyszłego roku, przybędzie nam jeden dodatkowy poseł. Na razie nie wiadomo, na jakich zasadach zostanie wybrany, bo nasi posłowie zapomnieli uwzględnić taką możliwość w ordynacji (jak np. zrobiła to Hiszpania i Holandia).

Jednak zdaniem konstytucjonalisty prof. Piotra Winczorka, wystarczy znowelizować obecną ordynację i dzięki temu nie będzie trzeba organizować wyborów. W takim wypadku w PE znajdzie się poseł, który – w myśl obecnych zasad ordynacji – dostałby się do europarlamentu jako pięćdziesiąty pierwszy.

Z symulacji, której na podstawie obecnej ordynacji dokonał serwis tvp.info, wynika, że nadwyżkowy mandat przypadłby Polskiemu Stronnictwu Ludowemu, a dokładnie liderowi listy w okręgu lubelskiego czyli obecnemu posłowi Edwardowi Wojtasowi.

- Nie ma co się na zapas martwić – żartuje Wojtas, który od dziennikarzy tvp.info dowiedział się, że jest potencjalnym europosłem. – Na razie skupię się na mojej pracy w Sejmie, jestem przecież członkiem komisji do spraw wyjaśnienia okoliczności śmierci Krzysztofa Olewnika. Na pewno będę jednak obserwował prace Parlamentu Europejskiego – dodaje poseł.

Stanisław Żelichowski, szef klubu PSL, podkreśla, że ludowcy są za Traktatem z Lizbony i będą pilnować, by w życie weszły przepisy dotyczące ordynacji. – Jednak nie dlatego, że dzięki Traktatowi możemy mieć dodatkowego europosła. To tylko bonus – zaznacza. I przypomina, że Traktat musi być jeszcze przyjęty w referendum w Irlandii, a potem podpisany przez prezydentów Czech i Polski.

– Nasz prezydent z niezrozumiałych dla wszystkich powodów na razie go nie podpisuje. Obawiam się, że przyjęcie Traktatu się opóźni, bo zostanie w Polsce podpisany dopiero po przyszłorocznych wyborach prezydenckich – prognozuje Żelichowski.

Szef klubu PSL dodaje, że to dobrze, że dodatkowy mandat europosła mógłby przypaść jego klubowemu koledze, bo ten startował z trudnego okręgu, w którym, ze względu na niską frekwencję, przypadły tylko dwa mandaty. I choć Wojtas zdobył większe poparcie niż kandydaci z innych okręgów to wybory przegrał.

Karolina Woźniak, Marcin Dzierżanowski

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (48)