Będzie kłótnia w koalicji rządowej? Platforma niechętna posłance Sroce

Jak ustaliła nieoficjalnie Wirtualna Polska, PSL będzie forsować kandydaturę posłanki Magdaleny Sroki na przewodniczącą komisji śledczej ds. Pegasusa. Pomysł nie podoba się politykom Platformy, którzy przypominają, że Sroka w poprzedniej kadencji była przez ponad 1,5 roku w klubie PiS.

Magdalena Sroka odpiera zarzuty polityków Platformy Obywatelskiej ws. rozliczenia PiS w komisji ds. Pegasusa
Magdalena Sroka odpiera zarzuty polityków Platformy Obywatelskiej ws. rozliczenia PiS w komisji ds. Pegasusa
Źródło zdjęć: © PAP | Radek Pietruszka
Sylwester Ruszkiewicz

Przypomnijmy pod koniec listopada większość sejmowa złożyła w Sejmie projekt uchwały ws. powołania komisji śledczej do zbadania legalności, prawidłowości oraz celowości czynności operacyjno-rozpoznawczych podejmowanych m.in. z wykorzystywaniem programowania Pegasus. 5 grudnia projekt przegłosowano w komisji ustawodawczej.

Według ustaleń WP Sejm ma się zająć powołaniem komisji ds. Pegasusa w styczniu. Byłaby to trzecia komisja śledcza, powołana przez sejmową większość. Komisja ds. wyborów kopertowych już działa, a prace komisji ds. wyjaśnienia afery wizowej ruszą lada dzień.

Kto będzie zasiadał w komisji? Nieoficjalnie Koalicja Obywatelska ma rekomendować m.in. posła Marcina Bosackiego, który w poprzedniej kadencji był przewodniczącym senackiej komisji ds. Pegasusa. Niewykluczone, że KO zgłosi również Bartosza Arłukowicza, który był członkiem europarlamentarnej komisji śledczej do zbadania wykorzystania Pegasusa.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wiadomo, że przedstawicielką klubu PSL-Trzecia Droga będzie Magdalena Sroka. – Posłanka ma wieloletnie doświadczenie w prowadzeniu śledztw i jako była funkcjonariuszka policji doskonale zna procedury, co będzie bardzo przydatne w pracy tej komisji –rekomendował jej kandydaturę szef klubu PSL-Trzecia Droga Krzysztof Paszyk (PSL).

Z ustaleń WP wynika, że ludowcy będą chcieli, żeby to ona pokierowała pracami komisji. Jednak niechętni takiemu pomysłowi są politycy Platformy. - Posłankę Srokę obciąża fakt, że przez lata była w Zjednoczonej Prawicy i w klubie PiS. Dlatego w Platformie jest dość duży opór, by kierowała komisją. Jeśli PSL tak upiera się, by to ktoś od nich kierował pracami, to powinni zgłosić innego kandydata. Mamy wątpliwości, czy to jest właściwa osoba. Raczej nie powinna zasiadać w komisji, która ma rozliczać bezprawne działania poprzedniej władzy – mówi nam anonimowo jeden z polityków PO z kierownictwa partii. I dodaje, że sprawa obsady prezydium komisji powinna być jeszcze przed Nowym Rokiem przedyskutowana w gronie koalicjantów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Posłanka była w poprzedniej kadencji Sejmu była członkinią Porozumienia Jarosława Gowina, które wchodziło w skład Zjednoczonej Prawicy. Po dymisji ze stanowiska wicepremiera Jarosława Gowina, w sierpniu 2021 r. opuściła klub PiS. W październikowych wyborach startowała z list Trzeciej Drogi.

Jak mówiła pod koniec listopada w rozmowie z Wirtualną Polską, gdyby nie Porozumienie Jarosława Gowina i Zjednoczona Prawica, nie byłoby jej dzisiaj w polityce. Zaznaczyła jednak, że żałuje niektórych decyzji, które podejmowała.

— Zawsze, kiedy dochodziło do sytuacji, w których w mojej ocenie PiS chciał przekraczać granicę, ja o tym głośno i dosadnie mówiłam. Dlatego dzisiaj nie ma mnie w Zjednoczonej Prawicy. Oczywiście pada zarzut, czy ja wiedziałam o systemie Pegasus, który był zakupywany. Proszę mi wierzyć, nie wiedziałam, ale myślę też, że duża część polityków PiS-u również o tym nie wiedziała, bo to musiało być omawiane w bardzo wąskim gronie i decyzje były podejmowane na samym szczycie —mówiła programie Newsroom WP Magdalena Sroka.

Pytana w czwartek przez Wirtualną Polskę o niechęć polityków Platformy ws. objęcia przez nią funkcji szefowej komisji ds. Pegasusa odpiera zarzuty.

- W Zjednoczonej Prawicy, będąc członkiem Porozumienia Jarosława Gowina, byłam 20 miesięcy. Mam doskonałą wiedzę na temat metod i ich stylu działania, które bezpośrednio również mnie dotykały oraz moich kolegów i koleżanki z Porozumienia. Nie wydaje mi się, żeby argument bycia przez 20 miesięcy w Zjednoczonej Prawicy miałby mnie wykluczyć z prac tej komisji. A decyzje w sprawie prezydium komisji będą zapadać na początku Nowego Roku i wtedy będzie się decydować: kto pokieruje pracami komisji – mówi WP posłanka Magdalena Sroka.

I jak podkreśla, ma za sobą 15-letnią pracę w pomorskiej policji, w tym 8-letnią pracę w pionie kryminalnym.

- Będę chciała wykorzystać policyjne doświadczenie. Na pewno będzie to bardzo ważna komisja, w której zamierzam zrobić wszystko i dołożę wszelkich starań, by pokazać, że służby PiS popełniły przestępstwa, przekroczyły swoje uprawnienia i łamały prawo – mówi nam posłanka.

Sylwester Ruszkiewicz, dziennikarz Wirtualnej Polski

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (911)