Będzie druga tura wyborów na Litwie?

Z podanych przez Główną Komisję Wyborczą informacji wynika, że w tegorocznych wyborach prezydenckich bierze udział tylko nieco więcej wyborców niż w ostatnich wyborach parlamentarnych, czy też w poprzednich wyborach prezydenckich. Jak podała GKW, do godziny 10.00 głosowało 5,74% wyborców, zaś do godziny 14.00 do urn przyszło ich 25,45%.

Jesienią 2008 roku w wyborach parlamentarnych frekwencja wynosiła odpowiednio 5,02 i 24,92% Podobne wyniki były też w czerwcu 2004 roku. Wtedy w wyborach prezydenckich odbywających się razem z wyborami do Parlamentu Europejskiego frekwencja wyniosła odpowiednio 5,64% z rana i 23,91% po południu. Jeżeli do zamknięcia lokali wyborczych sytuacja nie zmieni się kardynalnie, to należy spodziewać się, że w wyborach prezydenckich weźmie udział nieco ponad 40% Jest to zdecydowanie za mało, żeby wybory skończyły się już na pierwszej turze.

Na zwycięstwo w pierwszej turze mógłby liczyć kandydat, który zdobędzie ponad 50% głosów poparcia pod warunkiem, że w głosowaniu weźmie udział ponad połowa uprawnionych do głosowania. Jeżeli frekwencja będzie poniżej 50%, a na razie wszystko na to wskakuje, w pierwszej turze może zwyciężyć kandydat, który uzyska 1/3 głosów, czyli około 900 tys. głosów uprawnionych do głosowana. Na Litwie jest około 2,7 mln osób uprawnionych do głosowania.

W ewentualnej dogrywce 7 czerwca wezmą udział dwaj kandydaci, którzy w pierwszej turze zdobędą najwięcej głosów. W drugiej turze zwycięży kandydat, który uzyska poparcie zwykłej większości.

O najwyższy urząd w państwie ubiega się w tegorocznych wyborach siedmiu kandydatów - przewodniczący Partii Socjaldemokratycznej Algirdas Butkevičius, wiceprzewodnicząca Partii Pracy Loreta Graužinienė, unijna komisarz Dalia Grybauskaitė, generał w stanie spoczynku Česlovas Jezerskas, wiceprzewodniczący partii "Porządek i Sprawiedliwość" Valentinas Mazuronis, była przewodnicząca Narodowego Związku Chłopów Kazimira Prunskienė oraz przewodniczący Akcji Wyborczej Polaków na Litwie Waldemar Tomaszewski. Faworytką wyborów prezydenckich jest Dalia Grybauskaitė. Z przedwyborczych sondaży wynika, że zamierza na nią głosować około od 53 do ponad 60% wyborców. Z sondaży też wynika, że najmniej wyborców zamierza głosować na Waldemara Tomaszewskiego (około 2%) oraz Česlovasa Jezerskasa (około 1%). Pozostali kandydaci mogą liczyć na 3 do 10% poparcia wyborców.

Jak wynika z danych GKW, na Wileńszczyźnie, gdzie większość mieszkańców stanowią Polacy, frekwencja jest nieco wyższa niż średnia krajowa.

Głosowanie rozpoczęło się o godzinie 7.00 i potrwa do godziny 20.00. Oczekuje się, że wstępne wyniki wyborów poznamy około północy.

Stanisław Tarasiewicz