PolskaBędzie czyszczenie WSI

Będzie czyszczenie WSI

Aleksander Szczygło, sekretarz stanu w Ministerstwie Obrony Narodowej, zostanie szefem komisji sprawdzającej żołnierzy Wojskowych Służb Informacyjnych. Jak się nieoficjalnie dowiedział "Dziennik", weryfikacja będzie głęboka.

17.07.2006 | aktual.: 17.07.2006 06:17

Pracę straci większość obecnych oficerów wywodzących się z czasów PRL. W ich miejsce trafią młodsi oficerowie z innych kompanii. Pewni utraty stanowisk - według informacji gazety płynących z MON - mogą być wszyscy oficerowie, którzy przechodzili szkolenia i kursy w szkołach GRU w ZSRR. Również pracy w nowych służbach nie znajdą żołnierze, którzy podobne szkolenia przeszli na terenie NRD oraz w byłej Czechosłowacji.

Aleksander Szczygło, który nominację otrzyma z rąk Lecha Kaczyńskiego, odmówił komentarza. Jednak przedsmak tego, co czeka kadry wojskowych służb specjalnych, można przewidzieć.

Już odwołani zostali żołnierze, którzy przeszli podobne kursy w krajach byłego bloku sowieckiego, którzy pracowali za granicą w ataszatach wojskowych. Zwyczajowo funkcje dyplomatyczne za granicą pełnią również ludzie z WSI. Według informacji "Dziennika" ośmiu z nich zostało skreślonych tuż przed samym wyjazdem na placówki, kilkunastu w ciągu ostatniego półrocza zostało wezwanych do Polski.

WSI przez lata zapracowały sobie na bardzo złą reputację. Komisja najpierw powinna ujawnić i ukarać winnych wszystkich bezprawnych operacji - wylicza Paweł Graś, poseł PO z sejmowej Komisji ds. Służb Specjalnych. Jego zdaniem kadrowa brzytwa powinna ciąć delikatnie w przypadku wywiadu wojskowego. Bo w wywiadzie nie można ciąć brzytwą jak leci. Od jego działań zależy bezpieczeństwo polskich żołnierzy za granicą, np. w Iraku - uważa poseł Graś. (PAP)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)