Będzie apelacja od wyroku dla Katarzyny W.
Obrońca Katarzyny W. już pisze apelację, prokurator czeka na decyzję szefów. Jest zdania, że należy wnosić o dożywocie.
130 stron liczy uzasadnienie wyroku 25 lat wiezienia dla Katarzyny W. Prokuratura i obrona już je otrzymała. Prokurator Zbigniew Grześkowiak przeczytał kartka po kartce i uważa, że należy składać apelację. – Moim zdaniem to niewspółmierny co do winy wyrok. Powinniśmy wnosić o dożywocie – powiedział nam prokurator Grześkowiak, zaznaczając że ostateczna decyzja należy do jego szefów.
Sąd rzeczywiście doskonale uzasadnił swój wyrok. Oparł się na opinii biegłych, którzy kategorycznie uznali, że śmierć Madzi nastąpiłą przez uduszenie, zeznaniach świadków, ale przede wszystkim na pamiętnikach i zapiskach Katarzyny W. To w nich był główny motyw jej okrutnego planu zbrodni, niechęci do dziecka i pragnienie innego życia bez Madzi. O tym wszystkim świadczą też opinie biegłych informatyków, którzy stwierdzili, że dowody wyszukiwania fraz związanych ze śmiercią nie były przypadkowe i zostały wpisane.
Mec. Arkadiusz Ludwiczek już pisze apelację. Zapowiadał jednak po ogłoszeniu wyroku 3 wrzesnia br., że będzie żądał uniewinnienia. Zasadniczą sprawą będzie próba powołania biegłego laryngologa dziecięcego, który miałby potwierdzić, że Madzia zmarła na skutek laryngospazmu, czyli nagłego skurczu krtani. Obie apelacje powinny trafić do sądu za kilka dni.
Polecamy wydanie internetowe Fakt.pl:
Iwona Wieczorek ukrywa się w Londynie?