Będą zarzuty dla byłego prezesa Sądu Apelacyjnego w Krakowie?

Prokuratura ma zamiar przedstawić zarzuty b. prezesowi Sądu Apelacyjnego w Krakowie Krzysztofowi Sobierajskiemu - wynika z nieoficjalnych informacji uzyskanych przez PAP w Prokuraturze Krajowej. W wyniku śledztwa organów ścigania zarzut przywłaszczenia w sumie 10 mln zł usłyszało już pięć osób.

Obraz
Źródło zdjęć: © PAP

- Zebraliśmy niezbite dowody, które pozwalają poszerzyć krąg podejrzanych. Liczne znalezione umowy wskazują, że jedną z osób, która czerpała dochody dzięki przestępczemu procederowi jest prezes Sądu Apelacyjnego, który po ujawnieniu afery podał się w grudniu do dymisji - powiedziała nieoficjalnie osoba znająca kulisy śledztwa.

Śledztwo w sprawie działania na szkodę Sądu Apelacyjnego w Krakowie prowadzi Prokuratura Regionalna w Rzeszowie. Zarzuty przywłaszczenia ponad 10 mln zł usłyszało w nim pięć osób. Ustalenia śledczych z CBA i prokuratury wskazują, że w ostatnich kilku latach wokół sądu stworzono sieć wielu firm powiązanych kapitałowo, towarzysko i rodzinnie z dyrektorem Sądu Apelacyjnego w Krakowie oraz dyrektorem Centrum Zakupów dla Sądownictwa, realizujących głównie fikcyjne zamówienia na świadczenie usług, analizy i opracowania.

Zawarł 120 umów, zarobił milion złotych

16 grudnia minister sprawiedliwości odsunął w związku z tą sprawą od czynności służbowych prezesa Sądu Apelacyjnego w Krakowie Krzysztofa Sobierajskiego. Poinformowano wówczas, że z ustaleń śledczych wynika, iż Sobierajski "mógł dokonać czynów przestępczych, godzących w powagę sądu i istotne interesy służby oraz podważających społeczne zaufanie do całego wymiaru sprawiedliwości". Kilka dni później prezes SA w Krakowie podał się do dymisji oświadczając równocześnie, że informacje o tym, iż mógł wiedzieć lub mieć związek z procederem, są nieprawdziwe.

13 stycznia Sąd Dyscyplinarny przy Sądzie Apelacyjnym w Łodzi, po wysłuchaniu sędziego Sobierajskiego i po zapoznaniu się z materiałami postępowania przygotowawczego nadesłanymi przez Prokuraturę Regionalną w Rzeszowie, podjął decyzję o dalszym zawieszeniu sędziego w wykonywaniu obowiązków sędziowskich do 12 kwietnia.

Jak wynika z informacji uzyskanych przez PAP prokuratura ustaliła, że prezes SA w Krakowie zawarł ponad 120 prywatnych umów z firmami wykonującymi zlecenia na rzecz jego sądu i zarobił na tym prawie milion złotych. Każdą umowę miał sam podpisywać, a autentyczność podpisu potwierdzili eksperci.

Przyjmował pieniądze, ale nie wykonywał zleceń

Z materiału dowodowego, w tym m.in. zeznań świadków wynika, że umowy, opiewające zwykle na 8 tys. zł, miały charakter fikcyjny, a były prezes przyjmował pieniądze, ale nie wykonywał zleceń. Nie informował też Ministerstwa Sprawiedliwości, że podejmuje dodatkowe zarobkowe prace, nie wykazywał też dodatkowych zarobków w oświadczeniach majątkowych.

Według CBA straty krakowskiego sądu w związku z wyłudzeniami sięgają kilkudziesięciu milionów złotych. Za jedno zlecenie sąd płacił zewnętrznym firmom po kilkadziesiąt tysięcy złotych, a pracownicy sądu dostawali od firm za tę samą pracę kwoty od 1,5 tys. do 8 tys. zł. W ten sposób umowy miały fikcyjny charakter i służyły wyłącznie wyprowadzaniu wielomilionowych kwot z sądu.

Wybrane dla Ciebie

Amerykańskie media: Słabość Trumpa i próba NATO
Amerykańskie media: Słabość Trumpa i próba NATO
Zabójstwo Kirka. Trump zapowiedział odwet na lewicowych organizacjach
Zabójstwo Kirka. Trump zapowiedział odwet na lewicowych organizacjach
Sikorski: Atak dronów na Polskę to test całego NATO
Sikorski: Atak dronów na Polskę to test całego NATO
Niemcy testują system ostrzegania. Ważna wiadomość też dla Polaków
Niemcy testują system ostrzegania. Ważna wiadomość też dla Polaków
Manewry Zapad. Minister o możliwych "prowokacjach"
Manewry Zapad. Minister o możliwych "prowokacjach"
Przez niego zmarła żona, odciął jej głowę. Właśnie dostał odszkodowanie
Przez niego zmarła żona, odciął jej głowę. Właśnie dostał odszkodowanie
Protesty antyrządowe w Nepalu. Wzrosła liczba ofiar
Protesty antyrządowe w Nepalu. Wzrosła liczba ofiar
Polska zamyka granicę. Białorusini uciekają. Korki na przejściach
Polska zamyka granicę. Białorusini uciekają. Korki na przejściach
Polska zwołuje nadzwyczajne posiedzenie RB ONZ
Polska zwołuje nadzwyczajne posiedzenie RB ONZ
Tusk zwrócił się do żołnierzy. "To nie były pokazy ani manewry"
Tusk zwrócił się do żołnierzy. "To nie były pokazy ani manewry"
Simion zabrał głos ws. dronów nad Polską. "Nie może być to tolerowane"
Simion zabrał głos ws. dronów nad Polską. "Nie może być to tolerowane"
Trump wyśle do Polski dodatkowe siły? Przydacz mówi o rozmowie z Nawrockim
Trump wyśle do Polski dodatkowe siły? Przydacz mówi o rozmowie z Nawrockim