Będą pieniądze dla śląskich szpitali

Uchwała zarządu NFZ wejdzie w życie po zatwierdzeniu przez ministrów zdrowia i finansów. Zmiana ta może w dużym stopniu zażegnać kłopoty finansowe śląskich szpitali. Już zapraszamy je do renegocjacji - powiedział Stelmaszczyk.

Wiele śląskich szpitali ma kłopoty finansowe, ponieważ wartość punktu za hospitalizację jest w województwie śląskim najniższa w kraju i wynosi 9,25 zł (w systemie kontraktowania zaoferowanym przez Fundusz każda procedura medyczna ma przypisaną liczbę punktów), podczas gdy w innych oddziałach NFZ wynosi ona np. 10 zł. Z tego powodu np. za wszczepienie by-passów katowicki szpital otrzymuje o mnie więcej 1 tys. zł mniej niż ośrodek w innej części kraju.

Problem dotyka przede wszystkim duże szpitale, które oferują unikalne w skali kraju usługi i wykonały już określone w dotychczasowych kontraktach limity świadczeń. Ich budżety uszczupla również fakt, że mają pacjentów z całej Polski, tymczasem szpitale nie dostają w tym roku z NFZ odrębnej puli pieniędzy za leczenie pacjentów spoza macierzystego województwa.

Ten problem pozostaje wciąż nierozwiązany, ale dodatkowy zastrzyk pieniędzy znacznie poprawi sytuację finansową szpitali - ocenił Stelmaszczyk.

Trudności z utrzymaniem płynności finansowej mają w ostatnich miesiącach m.in. największy szpital w aglomeracji śląskiej - Górnośląskie Centrum Medyczne w Katowicach, leczący najtrudniejsze przypadki z dziedziny kardiochirurgii i kardiologii z całego kraju, Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich, Wojewódzki Szpital Chirurgii Urazowej w Piekarach Śląskich czy Klinika Hematologii i Transplantacji Szpiku Śląskiej Akademii Medycznej.

Pieniądze dla szpitali zostaną przesunięte przez zarząd śląskiego oddziału NFZ m.in. z puli na refundację leków, ambulatoryjną opiekę specjalistyczną i pomoc doraźną.