Będą okręgi jednomandatowe? - projekt nowelizacji złożony

Zdaniem szefa klubu PiS, komisje sejmowe powinny zakończyć prace nad ordynacją wyborczą do 4 kwietnia, do następnego posiedzenia Sejmu. Chcemy, aby projekt ordynacji i projekt uchwały Sejmu o samorozwiązaniu, który PiS zgłosi, były uchwalone na kolejnym posiedzeniu Sejmu - podkreślił Gosiewski.

Gosiewski zaapelował jednocześnie do PO "o wspólne prace nad projektem ordynacji i wspólną zgodę obu ugrupowań na podjęcie uchwały o samorozwiązaniu parlamentu".

Jeżeli PO gotowa jest do poparcia ordynacji mieszanej, to możemy wspólnie doprowadzić do uchwalenia dobrej ordynacji i do tego, aby wybory mogły być przeprowadzone w jak najszybszym czasie i aby mogła uformować się trwała większość - powiedział Gosiewski.

Jak dodał, jeśli będzie wola ze strony PO, to jego zdaniem, jest możliwość uchwalenia ordynacji w zaproponowanym terminie, tak, aby wybory przeprowadzić do połowy maja.

Projekt ordynacji mieszanej został już raz złożony przez PiS w 2004 roku w poprzedniej kadencji (został wtedy odrzucony przez Sejm). Zakłada on wprowadzenie 230 jednomandatowych okręgów wyborczych i 16 okręgów wojewódzkich. Połowa posłów byłaby wybierana w okręgach jednomandatowych.

Według projektu, każdy wyborca miałby dwa głosy. Jeden oddawałby na kandydata w jednomandatowym okręgu wyborczym, a drugi - na listę wojewódzką. Rozdział mandatów między listami byłby proporcjonalny, wedle głosów oddanych na listy wojewódzkie.

PO chce wprowadzenia 460 jednomandatowych okręgów wyborczych w wyborach do Sejmu. Z każdego okręgu do Sejmu dostawałaby się tylko jedna osoba, ta, na którą zagłosowało najwięcej wyborców w danym okręgu.

W ocenie Gosiewskiego, w ordynacji mieszanej nie może być przewagi okręgów jednomandatowych. Ordynacja ta musi być zgodna z zapisem konstytucyjnym o proporcjonalności wyborów - argumentował.

*Wydarzenia TV POLSAT*

Więcej na ten temat w serwisie Wydarzenia.wp.pl