Będą nowe inwestycje. Premier zapowiada ofensywę
Premier Mateusz Morawiecki zapowiedział inwestycyjną ofensywę, która ma przynieść "przełomowe innowacje". - Stworzyliśmy mechanizmy, które nie tylko służą przetrwaniu, ale pozwalają wierzyć, że w drugiej połowie roku nastąpi dynamiczne odbicie - powiedział szef rządu podczas Kongresu 590.
Wystąpienie Mateusza Morawieckiego otworzyło drugi i ostatni dzień Kongresu 590. - To najlepsze miejsce, by rozmawiać o tym, jak polska gospodarka może przezwyciężyć kryzys i jak może rozwijać się dalej. Tutaj też musi toczyć się dyskusja o perspektywach na przyszłość - stwierdził szef rządu.
Jak dodał, w efektywnej gospodarce każdy sektor ma swoją rolę do wypełnienia. Podkreślał, że rolą rządu jest stwarzanie optymalnych warunków do prowadzenia biznesu i do inwestowania, ale też wspieranie dziedzin, bez których pomyślny rozwój kraju byłby niemożliwy.
- Stworzyliśmy mechanizmy, które nie tylko służą przetrwaniu, ale pozwalają wierzyć, że w drugiej połowie bieżącego roku nastąpi dynamiczne odbicie - przekonywał. Dodał, że uratowano ponad 5 mln miejsc pracy i dziś mamy najniższe bezrobocie w całej UE.
Czytaj także: Morawiecki w litewskich mediach o "ogromnych inwestycjach". "Nowoczesność nie bierze się znikąd"
"Stać nas na to"
Według Mateusza Morawieckiego zapowiadany przełom ma przynieść "Nowy Ład", który "będzie drogą do nowoczesności". - Dzięki temu wreszcie dogonimy najbardziej rozwinięte gospodarki Zachodu - stwierdził szef rządu.
Premier wymienił w tym kontekście również kilka inwestycji, które mają być symbolami cywilizacyjnego awansu. Chodzi m.in. o Centralny Port Komunikacyjny, przekop przez Mierzeję Wiślaną czy działające wielkoskalowe farmy wiatrowe na Bałtyku.
- Wiem, że nas na to stać - zaznaczył premier. - Mamy silną i odporną gospodarkę. Mamy tysiące utalentowanych pracowników i ogromny potencjał intelektualny i operacyjny - podkreślał.