Będą kolejne aresztowania za zamieszki w stolicy?
Warszawskie sądy mają rozpatrzeć jeszcze 15 wniosków o areszt dla pseudokibiców, którzy brali udział w sobotnich zamieszkach po meczu piłkarskim stołecznej Legii z Wisłą Kraków. Dotychczas aresztowano 49 osób, podejrzanych m.in. o czynną napaść na funkcjonariusza policji.
16.05.2006 | aktual.: 16.05.2006 10:31
Policja zatrzymała podczas rozruchów 231 osób, w tym 12 nieletnich. 128 osobom postawiono zarzuty m.in. znieważenia i czynnej napaści na funkcjonariusza (za co grozi do 10 lat więzienia), zniszczenia mienia, kradzieży z włamaniem oraz podrobienia akredytacji dziennikarskich.
Jak poinformowała Anna Kędzierzawska z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji, we wtorek mają również zapaść decyzje o dozorach policyjnych dla zatrzymanych po zamieszkach chuliganów - dotychczas zastosowano je w przypadku dziewięciu osób; 27 pseudokibiców odpowiadać będzie z wolnej stopy.
Pięć osób poddało się dobrowolnie karze, wobec 32 skierowano wnioski o ukaranie do sądów grodzkich, 9 osób ukarano mandatami, a wobec jednej sąd zastosował poręczenie majątkowe - zdecydowały w poniedziałek stołeczne sądy. Trzy osoby zostały zwolnione po przesłuchaniu.
Te liczby mogą jednak ulec zmianie. Policja i prokuratura nadal analizują bowiem zebrane materiały - m.in. zdjęcia i nagrania; nie wykluczone więc, że do sądów skierowane zostaną kolejne wnioski o areszt.
Do zamieszek doszło, gdy grupa ok. 600 osób próbowała wedrzeć się na stadion bez biletów, a także po meczu na Pl. Zamkowym, gdy grupa chuliganów chciała okraść sklep monopolowy. Gdy do akcji wkroczyli policjanci, chuligani zaczęli rzucać w ich kierunku m.in. kostką brukową i krzesłami z restauracyjnych ogródków. Policja użyła wówczas armatek wodnych, gazu i pałek.
Według policjantów 3/4 z biorących w rozruchach chuliganów było pod wpływem alkoholu.