Beczki z chemikaliami na Dolnym Śląsku
Składowisko beczek zawierające niezidentyfikowane substancje tym razem odnaleziono w gminie Domianów, na Dolnym Śląsku. Informacja o podejrzanym magazynie dotarła do urzędników gminy w czwartek. To już kolejne tego typu zgłoszenie w tym miesiącu.
W czwartek 26 stycznia urzędnicy z gminy Domaniów odebrali informację o podejrzanym magazynie beczek składowanym na terenie jednej z posesji. Urzędnicy od razu przystąpili do działania.
- Wójt polecił zgłosić sprawę policji. To teren prywatny. Na terenie gminy jest więcej takich miejsc w których znajdują się puste magazyny, ale są w rękach osób fizycznych. My nie zaglądamy nikomu przez płot. Wystraszyliśmy się bardzo, bo z tego co widać skala jest duża i nie wiadomo, co jest w tych beczkach - powiedziała Dorota Sala, sekretarz gminy Domaniów.
W ostatnim tygodniu pojawiły już dwa zgłoszenia o niebezpiecznych substancjach. Pierwszy pochodził z Brzegu, gdzie odnaleziono ponad 100 ton niezidentyfikowanego materiału - za właścicielem posesji został już wysłany list gończy. Drugi magazyn odnaleziono na terenie gminy Olszanka na Opolszczyźnie.