PolitykaBeata Szydło ws. Marii Szonert-Biniendy: oczekuję szybkiej decyzji szefa MSZ

Beata Szydło ws. Marii Szonert-Biniendy: oczekuję szybkiej decyzji szefa MSZ

Premier Beata Szydło poinformowała na konferencji w Brukseli, że oczekuje szybkiej decyzji ministra spraw zagranicznych Witolda Waszczykowskiego w sprawie konsul honorowej RP Marii Szonert-Biniendy w stanie Ohio w USA.

Beata Szydło ws. Marii Szonert-Biniendy: oczekuję szybkiej decyzji szefa MSZ
Źródło zdjęć: © PAP | Bartłomiej Zborowski

29.04.2017 | aktual.: 29.04.2017 19:49

"Trochę mniej drastyczne"

Beata Szydło została zapytana na konferencji prasowej, czy planuje podjąć jakieś działania w związku z opublikowaniem przez Szonert-Biniendę w internecie fotomontażu przedstawiającego szefa Rady Europejskiej Donalda Tuska w mundurze SS.

- Oczekuję w tej chwili szybkiej decyzji pana ministra spraw zagranicznych - powiedziała premier.

Wcześniej, głos w tej sprawie zabrał Donald Tusk. - Mogę z przykrością stwierdzić, że do tej pory prokuratura nie wykazywała gorliwości, żeby ścigać z urzędu te ewidentne wykroczenia, czy przestępstwa, dlatego tym razem postanowiliśmy, bo to jest oczywiście za moją zgodą, jednak skłonić prokuraturę do działania - powiedział były premier dziennikarzom w Brukseli.

Dodał, że "skandal ten będzie też kosztował Polskę". - Szczerze mówiąc, to mi się w głowie nie mieści, że ktoś taki może być konsulem, i to jeszcze honorowym, Rzeczypospolitej - zaznaczył Tusk. Odnosząc się do faktu, że nie po raz pierwszy jest przedstawiany w niemieckim mundurze ocenił, że dotychczas wizerunki te były "trochę mniej drastyczne".

Maria Szonert-Binienda, poproszona o komentarz do medialnej burzy, w której centrum się znalazła, stwierdziła: "Jestem poddawana mordowi medialnemu za skargę jaką złożyłam na TVN w której wykazałam matactwa TVN24". Dołączyła też link do decyzji KRRiT w tej sprawie. "Jest to kolejny atak na próbę dochodzenia do prawdy w sprawie tragedii smoleńskiej" - dodała.

Kierownictwo resortu przeprowadziło rozmowę z konsul honorową

MSZ w sobotnim komunikacie poinformowało, że Szonert-Binienda w piątek oddała się do dyspozycji szefa MSZ. Jednocześnie pani Szonert-Binienda zadeklarowała, że w przypadku dalszej możliwości pełnienia funkcji konsula honorowego całkowicie zawiesi swoją dotychczasową działalność polityczną i publicystyczną w mediach społecznościowych - podało biuro rzecznika prasowego MSZ.

W piątek MSZ poinformował na Twitterze, że kierownictwo resortu przeprowadziło rozmowę z konsul honorową. Jak podkreślono, "treści publikowane przez konsul na jej prywatnych kontach w mediach społecznościowych przed otwarciem konsulatu honorowego wyrażają jej prywatne poglądy".

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (121)