Gorzkie słowa Szydło. "Syte kocury muszą się obudzić"
Syte kocury muszą się obudzić, a ci, który zapomnieli, po co są w polityce, przypomnieć sobie o tym - strofuje kolegów ze swojego obozu politycznego była premier Beata Szydło. Europosłanka odpowiada też na pytanie o waloryzację kwoty wypłacanej w ramach programu 500 plus.
W wywiadzie dla tygodnika "Sieci", europosłanka PiS prognozuje, że kampania wyborcza będzie agresywna i trudna.
- Wszyscy w Zjednoczonej Prawicy muszą dać z siebie wszystko. Syte kocury też muszą się obudzić, a ci, który zapomnieli, po co są w polityce, przypomnieć sobie o tym. Powtórzę to, co mówiłam zawsze: praca, pokora, umiar - podkreśliła europosłanka PiS i zapowiedziała, że będzie angażowała się w kampanię.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
PiS tylko razem z Solidarną Polską
Była premier mówi o konieczności porozumienia wewnątrz jej obozu politycznego. - Nic nas tak nie osłabia jak kłótnie. Spory, żale, podziały trzeba zostawić z boku - powiedziała Szydło.
Pytana o wspólny start z Solidarną Polską, Szydło stwierdziła, że bez tego Zjednoczona Prawica nie wygra. - Tylko wspólnie PiS z Solidarną Polską, a może i z jeszcze innymi siłami gotowymi poprzeć nasz projekt, jest w stanie zwyciężyć - dodała.
Zmiany niemożliwe do cofnięcia
Szydło podkreśliła, że kolejna kadencja PiS pozwoli "dokończyć zmiany w Polsce, uczynić je niemożliwymi do cofnięcia". - Oddanie Polski w ręce obecnej opozycji cofnęłoby nas znowu w biedę i słabość. Polacy to wiedzą. Dlatego szansa na zwycięstwo jest wielka - dodała europosłanka.
Co z waloryzacją 500 plus?
Jak powiedziała Beata Szydło, ważnym elementem w kampanii będzie polityka społeczna, poziom życia Polaków. Pytana, czy program 500 plus powinien być rewaloryzowany, odpowiedziała, że "jeśli będzie taka możliwość, zachowując rozsądek i umiar, to tak".
Źródło: "Sieci", PAP
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ