PolskaBeata Szydło leci do Strasburga: sprawy w Polsce idą w dobrym kierunku

Beata Szydło leci do Strasburga: sprawy w Polsce idą w dobrym kierunku

• Beata Szydło leci do Strasburga na debatę o Polsce w Parlamencie Europejskim

• Sprawy w Polsce idą w dobrym kierunku - zapewniła

• Premier zaprosiła wszystkich polskich eurodeputowanych na rozmowę

• Przed debatą spotka się także z przewodniczącym PE Martinem Schulzem

Beata Szydło leci do Strasburga: sprawy w Polsce idą w dobrym kierunku
Źródło zdjęć: © PAP | Paweł Supernak

Nie ma powodu, by oceniać Polskę, zmiany w kraju idą w dobrym kierunku i są podyktowane naszym zobowiązaniem wobec wyborców - mówiła premier Beata Szydło przed wylotem do Strasburga. - Nie zostały przekroczone, ani złamane zasady funkcjonowania demokratycznego państwa prawa - dodała.

Poinformowała również, że zaprosiła wszystkich polskich eurodeputowanych na rozmowę jeszcze przed wtorkową debatą w PE.

Jak podkreśliła premier na briefingu tuż przed wylotem, obowiązkiem szefa rządu jest otwartość na dialog i prowadzenie rozmowy wtedy, gdy jest zapotrzebowanie na informacje.

W jej ocenie nie ma jednak powodu, by dzisiaj oceniać Polskę. - Sprawy w Polsce idą w dobrym kierunku i te zmiany, które wprowadzamy, są dyktowane przede wszystkim naszym zobowiązaniem wobec wyborców, którzy dali nam mandat w wyborach demokratycznych - powiedziała Szydło na lotnisku w Warszawie.

- Nie zostały przekroczone ani złamane żadne zasady funkcjonowania demokratycznego państwa prawa. Szanujemy i przestrzegamy traktaty UE. Jesteśmy członkiem Unii i jesteśmy z tego dumni - podkreśliła szefowa rządu.

- Chcemy też, by Unia rozumiała, że Polska jako suwerenne państwo ma prawo podejmowania decyzji wewnętrznych, które służą obywatelom danego kraju - podkreśliła Szydło.

Jak mówiła, we wtorek jeszcze przed debatą odbędzie się spotkanie m.in. z przewodniczącym Parlamentu Europejskiego Martinem Schulzem. Celem spotkania - jak mówiła Szydło - jest uzupełnienie informacji. - Służy to wszystko tylko i wyłącznie temu, by ta informacja merytoryczna była jak najpełniejsza - mówiła.

- Potem zaprosiłam na spotkanie wszystkich przedstawicieli polskiej grupy parlamentarnej, wszystkich polskich europosłów. Mam nadzieję, że będziemy mogli się spotkać, zapraszam serdecznie - zaznaczyła Szydło. Zaplanowane jest również spotkanie z ministrem spraw zagranicznych Holandii, która objęła przewodnictwo w Radzie Unii Europejskiej.

W PE premier - jak podkreśliła - zamierza mówić o "dobrych zmianach, które w Polsce się dzieją". - Powiem o tym, że Polska jest wspaniałym państwem, rozwijającym się, że Polacy to są ludzie, którzy chcą godnie żyć i mają do tego prawo i dzisiaj wspólnie z obywatelami realizujemy program dobrej zmiany - mówiła Szydło.

Szydło powiedziała, że ma nadzieję, że wtorkowa debata w europarlamencie będzie debatą, na której będzie mogła przekazać wszystkie informacje na temat dobrych zmian, które w tej chwili toczą się w Polsce.

- Uważam, że Europa ma dzisiaj dużo więcej problemów, spraw, poważnych spraw, którymi powinna się zająć. Polska chce pomóc w rozwiązaniu tych problemów, to jest chociażby kryzys migracyjny, chcemy być aktywni, chcemy się włączać w te problemy Europy. Nie ma powodu, żeby zajmować się sprawami Polski, trzeba rozwiązywać w Europie dzisiaj poważne problemy, z którymi UE się styka, będziemy to również realizować, wspierać - powiedziała Szydło.

Podkreśliła, że Polska jest aktywnym członkiem UE. - Ale jeżeli UE chce też wysłuchać dobrych rzeczy o Polsce, to ja oczywiście jestem do tego gotowa - zakończyła premier.

Debata zaplanowana jest na wtorek na godz. 16. Ma potrwać półtorej godziny. W pierwszej kolejności głos ma zabrać reprezentant prezydencji, a także wiceszef Komisji Europejskiej, który będzie mówił o uruchomionym 13 stycznia pierwszym etapie procedury ochrony państwa prawnego wobec Polski.

Zgodnie z harmonogramem w imieniu KE głos ma zabrać wiceszef KE Frans Timmermans, ale nie jest wykluczone, że wyręczy go szef KE Jean-Claude Juncker. Komisję będą też reprezentować komisarz ds. sprawiedliwości Vera Jourova, a także odpowiedzialny za sprawy medialne komisarz Guenther Oettinger.

Po sprawozdaniu KE i prezydencji ma się wypowiedzieć premier Szydło. Po niej głos zabiorą przewodniczący lub zastępcy ośmiu frakcji politycznych w Parlamencie Europejskim.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (205)