PolitykaBeata Kempa: to był dobry rok mimo awantur, które próbowano nam urządzać

Beata Kempa: to był dobry rok mimo awantur, które próbowano nam urządzać

• Beata Kempa ocenia okres od wygranych przez PiS wyborów
• "To był dobry rok mimo awantur, które próbowano nam urządzać"
• Jak mówiła, dla Polaków "nie jest ważny spór wokół TK, czy wydumane sytuacje, ale poczucie stabilizacji"
• Wymieniła programy 500+ i Mieszkanie+

Beata Kempa: to był dobry rok mimo awantur, które próbowano nam urządzać
Źródło zdjęć: © PAP | Radek Pietruszka

25.10.2016 | aktual.: 25.10.2016 20:18

To był dobry rok mimo awantur, które próbowano nam urządzać - tak szefowa kancelarii premiera Beata Kempa ocenia okres od wygranych przez PiS wyborów. Według niej dla Polaków ważne jest poczucie stabilizacji, które zapewniają m.in. rządowe programy 500+ i Mieszkanie+.

Beata Kempa pytana w wywiadzie dla TVP Info ile po roku od wygranych przez PiS wyborów parlamentarnych jest euforii, a ile "pracy i niedociągnięć" odparła: - Zawsze można lepiej. Jest w nas dużo pokory. Pracujemy w sposób spokojny, systematyczny. To był dobry rok mimo awantur, które próbowano nam urządzać - mówiła szefowa kancelarii premiera.

Według niej z sondaży można wyciągnąć wniosek, że dla Polaków "nie jest ważny spór wokół Trybunału Konstytucyjnego, czy wydumane sytuacje, ale ważne jest poczucie stabilizacji", które - jak oceniła - zapewniają rządowe programy 500+, Mieszkanie+, czy wzrost płacy minimalnej do 2 tys. zł od 1 stycznia 2017 r. - Decyzja, którą podjął rząd na osobisty wniosek pani premier już dużo wcześniej - podkreśliła minister.

Dodała, że rząd podjął decyzję o skierowaniu "bardzo potrzebnego projektu podnoszącego najniższe emerytury do poziomu 1 tys. zł, a także najniższe świadczenia rentowe w zależności od tego, jakiej są kategorii". Jak zauważyła, nie będzie już podwyżek rent, czy emerytur o 4,5 zł, co "napawało wręcz złością" emerytów.

Minister Kempa podkreśliła, że wśród dokonań rządu można wymienić większe wpływy do budżetu planowane dzięki uszczelnieniu systemu podatkowego oraz stabilizację finansów publicznych. - Mimo tego krzyku, danych statystycznych opozycja nie zakrzyczy - przekonywała.

Pytana, czy rząd będzie stać na wprowadzane programy, Kempa odpowiedziała, że będąc w opozycji przez 8 lat słuchała, że "nie ma na nic pieniędzy". - Były pieniądze na uciechy władzy i to widzieliśmy - zaznaczyła. Na uwagę dziennikarza, że ciężko wydatki w restauracjach porównywać z finansowaniem programów rządowych odparła, że jest to "symbol". - Albo zajmujemy się sprawami zwykłych Polaków, albo myślimy tylko o sobie - mówiła Kempa.

- Chcę jasno i wyraźnie zaświadczyć jako poseł na Sejm, jako minister, szef kancelarii pani premier, że absolutnie środki przede wszystkim na program 500+ są zabezpieczone - zapewniła minister.

Rok temu Prawo i Sprawiedliwość wygrało wybory parlamentarne, zdobywając 235 mandatów poselskich i 61 senackich, co pozwoliło na samodzielne rządy. PKW podała, że w wyborach do Sejmu PiS otrzymało 37,58 proc., PO - 24,09 proc., Kukiz'15 - 8,81 proc., Nowoczesna - 7,60 proc. a PSL - 5,13 proc. Frekwencja w wyborach do Sejmu wyniosła 50,92 proc.; do Senatu - 50,91 proc.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (423)