Bartoszyce. Nie żyje policjant, który postrzelił się na komendzie
Policjant, który postrzelił się na komendzie w Bartoszycach, zmarł w szpitalu ok. 19, po kilku godzinach walki o życie. 47-latek trafił tam w ciężkim stanie. Mężczyzna prawdopodobnie popełnił samobójstwo.
47-latek trafił do szpitala ok. godz. 9. Funkcjonariusz policji kończąc nocną zmianę strzelił do siebie. Prawdopodobnie była to próba samobójcza, jednak nie można również wykluczyć nieszczęśliwego wypadku. Mężczyzna był w ciężkim stanie. Policjant zmarł ok. 19, kilka godzin po przewiezieniu do szpitala. Informację potwierdziła mł. asp. Marta Kabelis z bartoszyckiej policji - podaje portal wm.pl.
Funkcjonariusz miał długi staż służby w formacji. Był bardzo ceniony przez swoich kolegów z pracy. Współpracownicy opisywali go jako spokojnego i opanowanego. - Jeszcze rano żartowaliśmy i śmieliśmy się. Wszyscy jesteśmy w szoku - powiedział jeden z policjantów. Na miejscu wydarzenia trwały czynności z udziałem prokuratora. Wewnętrzną kontrolę prowadzi też policja.
Gdzie szukać pomocy?
Jeśli znajdujesz się w trudnej sytuacji i chcesz porozmawiać z psychologiem, dzwoń pod bezpłatny numer 800 70 2222 całodobowego Centrum Wsparcia dla osób w kryzysie. Możesz też napisać maila lub skorzystać z czatu, a listę miejsc, w których możesz szukać pomocy, znajdziesz w Centrum Wsparcia.
Zobacz także: Mariusz Szczygieł dla WP: 10 reportaży na 100-lecie niepodległości
Źródło: wm.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl