PolskaBartoszewski o decyzji Cimoszewicza: może to na złość SLD

Bartoszewski o decyzji Cimoszewicza: może to na złość SLD

Nie wiem, czy to nie na złość komuś z SLD - tak pełnomocnik premiera do spraw dialogu międzynarodowego Władysław Bartoszewski skomentował poparcie przez Włodzimierza Cimoszewicza kandydata PO Bronisława Komorowskiego przed pierwszą turą wyborów prezydenckich.

Bartoszewski o decyzji Cimoszewicza: może to na złość SLD
Źródło zdjęć: © WP.PL

- Nie znam się na historii wewnętrznej i duchowej SLD, ale czy ta wypowiedź nie ma służyć zupełnie czemu innemu? Nie Komorowskiemu, tylko pokazaniu pewnym ludziom z własnej partii czy środowiska, z którym się było związanym, pewnego języka. Tak rozważam - podkreślił Bartoszewski.

- Może pani już zapomniała, kto powiedział, że powinien być prezydentem: Komorowski - generał Wojciech Jaruzelski. No to przy generale Jaruzelskim, to Cimoszewicz, to mały pikuś polityczny w porównaniu historycznym, z punktu widzenia roli jakiegoś nurtu politycznego, oceny historycznej, ja nie mówię, dobrej czy złej, ale jakiejś - dodał, odpowiadając na pytanie jednej z dziennikarek w sprawie Cimoszewicza.

O swojej znajomości z Włodzimierzem Cimoszewiczem, Bartoszewski powiedział, że zna go "formalnie", bo w 2001 roku, po zakończeniu kadencji rządu Jerzego Buzka, przekazywał mu ministerstwo spraw zagranicznychspraw zagranicznych. Kilka razy spotkali się też w teatrze czy na koncercie.

Władysław Bartoszewski gościł w Zielonej Górze, gdzie na miejscowym uniwersytecie spotkał się ze studentami. Mówił im m.in. o rozpoczynającej się w lipcu 2011 roku prezydencji Polski w Unii Europejskiej.

Źródło artykułu:PAP

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (607)