Akademia Ordo Iuris. Tylko jeden student na I roku

W tym roku akademickim korytarze Collegium Intermarium nie zapełniły się tłumami młodych ludzi, chcących zdobywać wiedzę i naukowe tytuły. Wykładowcy - między innymi znany adwokat Bartosz Lewandowski, dyrektor Centrum Interwencji Procesowej w Ordo Iuris, czy też sam prezes i współzałożyciel Ordo Iuris, Jerzy Kwaśniewski - nie będą mieli problemów ze studenckimi kolejkami po wpisy, zaliczenia i do egzaminów.

Jak pisze serwis oko.press, Collegium Intermarium, które od chwili powołania cieszyło się szczególną troską rządu PiS, nie przyciągnęło zbyt wielu chętnych do zgłębiania wiedzy. Obietnice przemawiających na inauguracji uczelni ministra kultury Piotra Glińskiego i ministra edukacji Przemysława Czarnka, którzy głosili realizacji idei "międzymorza", nie okazały się magnesem dla młodych ludzi.

W 2021 roku, czyli tuż po założeniu uczelni, na ten niespecjalnie oblegany kierunek dostało się 15 chętnych. Czwórka z nich zresygnowała. Rok później studia prawnicze podjęły w Collegium Intermarium trzy osoby.

W 2023 roku, jak wynika z informacji, którą pozyskał w MEiN aktywista Jakub Gawron, do CI zgłosiło się sześcioro kandydatów. Wszyscy na prawo, bo tylko taki kierunek oferuje uczelnia. Przez rekrutacyjne sito przeszedł tylko jeden pretendent.

Aby rozpocząć studia, kandydat musi spełnić stawiane studentom warunki. Trzeba zapłacić za rok akademicki. Koszt nie jest mały - czesne wynosi 10 tysięcy złotych.

Rektor Bartosz Lewandowski w rozmowie z portalem wyjaśnia, że uczelnia w założeniu miała być mała i elitarna, gdyż bazuje na wzorcach anglosaskich i na stylu działania katolickich uniwersytetów w USA. Ponadto na prawo w Collegium Intermarium aplikować chce jeszcze dwóch kandydatów, którzy uczyć się będą "w trybie ekstraordynaryjnym".

Tymczasem, jak okazało się w marcu tego roku, uczelnia zgarnia milionowe dotacje z budżetu państwa. W 2022 roku Ministerstwo Edukacji i Nauki przyznało Collegium Intermarium dwie dotacje. Na projekt "Przywracamy tradycje strzeleckie" placówka dostała 200 tysięcy złotych, a na "Festiwal nauki klasycznej: Akademia, Likejon, Uniwersytet" o sto tysięcy więcej.

W tym roku popłynęły kolejne pule środków dla uczelni. 200 tysięcy złotych wsparło projekt pt. "Filozofia (klasyczna) dla każdego. Praktyczne zastosowanie wiedzy". 400 tys. złotych przekazanych zostało na prowadzenie podyplomowego kierunku dla nauczycieli etyki. Narodowy Instytut Wolności dorzucił 200 tys. na "rozwój samorządu studenckiego uczelni".

Oprócz kierunku prawniczego uczelnia prowadzi też studia podyplomowe. Kształci się na nich obecnie 192 słuchaczy, najwięcej na sponsorowanym przez resort Czarnka kierunku dla nauczycieli etyki.