Barcelona: sprzątacze brudzą, bo mają za mało
Sprzątacze z lotniska w Barcelonie strajkują. Oznacza to, ze zamiast oczyszczać port lotniczy drugiego pod względem wielkości miasta Hiszpanii, zaśmiecają go jeszcze bardziej. Lotnisko zamieni się niedługo w gigantyczne wysypisko śmieci - alarmują piątkowe wydania dzienników.
Sprzątający zdążyli już wyłożyć hol wejściowy ponad toną gazet, wylać na podłogę 400 litrów lepkiej lemoniady i rozbić na ścianach 1,2 tys. jajek. Wszystko to w proteście przeciwko zbyt niskim - ich zdaniem - płacom i skandalicznym warunkom pracy.(kar)