Bangladesz. Tragedia na weselu. Nie żyje 17 gości
Tragicznie zakończyły się uroczystości weselne w mieście Shibganj w Bangladeszu. Weselnicy płynęli łodzią do domu panny młodej, gdy nadeszła burza. Goście schronili się pod blaszanym dachem w który uderzyło kilka piorunów. Zginęło 17 osób, a 14, w tym pan młody, odniosło rany.
Zdarzenie miało miejsce na rzece Karotoya w północno-zachodniej części Bangladeszu. Łodzią podróżowało łącznie 40 osób. Lokalna policja podała, że wśród ofiar jest 12 mężczyzn i 5 kobiet.
- Wiem, że od 35 do 40 osób miało brać udział w przyjęciu weselnym. Wiem też, że 17 z nich zginęło na miejscu od uderzenia pioruna. W moim szpitalu znajduje się pięć z tych 17 zmarłych osób. 12 rannych weselników przyjęliśmy do szpitala na leczenie - powiedział Mominul Haque ze szpitala w mieście Chapainawabganj.
Tragiczne żniwo burz
Każdego roku w wyniku gwałtownych zjawisk atmosferycznych w Azji Południowo-Wschodniej życie traci setki osób. Jedna z największych tragedii miała miejsce w 2016 roku, gdy w ciągu miesiąca od uderzeń piorunów zginęło w Bangladeszu ponad 200 osób, z czego 82 tylko jednego dnia. Władze w Dhace nazwały wtedy pioruny "naturalną katastrofą".
Według ekspertów, zwiększona częstotliwość występowania piorunów to wynik wylesiania na masową skalę. Ich zdaniem obszary pozbawione wysokich drzew częściej przyciągają błyskawice.
Zobacz też: lej kondensacyjny nad Opatowem. Niezwykłe nagranie świadka
Przeczytaj również:
Źródło: PAP