600 bunkrów na granicy z Rosją. Szykują "linię obrony"
Estonia, Litwa i Łotwa, trzy kraje bałtyckie, podpisały porozumienie w styczniu tego roku, zgodnie z którym na ich granicach z Rosją i Białorusią mają powstać bunkry. Te umocnienia mają tworzyć tzw. "bałtycką linię obrony". Jak wyjaśniła Susan Lillevali, podsekretarz stanu w Ministerstwie Obrony Estonii, głównym celem tej inicjatywy jest zniechęcenie Rosji do ewentualnego ataku.
08.02.2024 | aktual.: 09.02.2024 14:15
Podczas konfliktu na Ukrainie świat mógł zobaczyć, jak trudne jest odzyskanie terytorium, które zostało zajęte przez wroga. Dlatego też, jak podkreśliła Susan Lillevali, podsekretarz stanu w Ministerstwie Obrony Estonii, celem bałtyckiej linii obrony jest zmiana kalkulacji przeciwnika i powstrzymanie go przed atakiem.
- Bałtycka linia obrony ma na celu ochronę każdego centymetra terytorium NATO w każdej chwili - powiedziała Lillevali podczas briefingu z mediami.
Podpułkownik Kaido Tiitus, doradca w Ministerstwie Obrony Estonii, zwrócił uwagę na konieczność powstrzymania rosyjskich wojsk zmechanizowanych. - Jeśli pozwolimy im przekroczyć granicę, trudno będzie zatrzymać ich przed wkroczeniem głęboko na nasze terytorium - ostrzegł.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kraje bałtyckie nie mogą zwlekać
Lillevali podkreśliła również, że Rosja jest w stanie szybko odbudować swoje zdolności, dlatego kraje bałtyckie muszą wykorzystać dostępny czas jak najlepiej.
Zgodnie z planem Ministerstwa Obrony Estonii, w czasie pokoju ma powstać jak najwięcej umocnień, w tym bunkrów, schronów i składów amunicji. Na granicy z Rosją, po stronie Estonii, ma powstać 600 bunkrów, z których każdy będzie w stanie pomieścić 10 osób wraz ze sprzętem. Koszt tych umocnień, wraz z "innymi koniecznymi instalacjami", wyniesie 60 mln euro, które zostaną pokryte z państwowego budżetu obronnego. Prace nad budową rozpoczną się w styczniu 2025 roku.
"Jeziora zapewniają widoczność"
Umocnienia mają pokryć pas terenu stanowiący granicę pomiędzy Estonią a Rosją. Nie planuje się jednak tworzenia fizycznych umocnień na jeziorach dzielących te kraje. -Jeziora te zapewniają odpowiednią widoczność, więc doskonale będziemy wiedzieć o tym, co się na nich dzieje. Wojsko przygotowuje jednak scenariusze odpowiedzi na możliwość przekroczenia granicy przez te zbiorniki. Jesteśmy przygotowani również na taką ewentualność - zapewnił podpułkownik Tiitus.
Lillevali podkreśliła, że - nie planujemy jednak rozmieszczania żadnych materiałów wybuchowych na granicy Estonii w czasie pokoju.
Czytaj także: