Bąkiewicz sam wszystko pokazał. Policja już na tropie
Policja prowadzi czynności w związku z aktem wandalizmu, do jakiego doszło przez Ministerstwem Klimatu i Środowiska. Robert Bąkiewicz umieścił w mediach społecznościowych nagranie, na którym widać, jak na ścianie gmachu resortu maluje symbole przypominające znak Polski Walczącej.
"W związku z nagraniem opublikowanym w mediach społecznościowych sprzed siedziby Ministerstwa Klimatu i Środowiska, policja prowadzi czynności w kierunku art. 108 Ustawy o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami. Zgromadzony materiał dziś zostanie przekazany do Prokuratury" - czytamy na profilu Komendy Stołecznej Policji na portalu X.
Robert Bąkiewicz zamieścił w mediach społecznościowych nagranie, na którym widać, jak sprayem maluje znak Polski Walczącej na elewacji siedziby Ministerstwa Klimatu i Środowiska w Warszawie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Rząd Donalda Tuska po przejęciu władzy, po przejęciu wielu budynków niszczy wszystko to, co polskie, i to, co narodowe. Zdejmuje polskie symbole narodowe z tych budynków, zdejmuje krzyże - mówi Bąkiewicz na nagraniu.
- Teraz nauczymy ich polskości - kończy narodowiec, po czym sprayem po obu stronach wejścia do ministerstwa namalował znak przypominający symbol Polski Walczącej. -Róbcie to w całej Polsce - zachęcił na koniec Bąkiewicz.
Ponieważ budynek jest zabytkiem, swoim aktem wandalizmu Bąkiewicz naruszył art. 108. ustawy o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami, który mówi, że "kto niszczy lub uszkadza zabytek, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8".
Podczas czwartkowej interwencji poselskiej, posłowie PiS poinformowali, że ze ścian ministerstwa zniknęły tablice upamiętniające Żołnierzy Wyklętych i symbol Polski Walczącej.
Rzecznik resortu klimatu i środowiska Hubert Różyk wyjaśnił w rozmowie z Wirtualną Polską, że symbol Polski Walczącej i tablice upamiętniające zostały zdjęte ze ścian ministerstwa w związku z prowadzonym remontem