PublicystykaBadanie. Taśmy bez wpływu na kampanię - spytaliśmy o nagrania Ardanowskiego i Neumenna

Badanie. Taśmy bez wpływu na kampanię - spytaliśmy o nagrania Ardanowskiego i Neumenna

Jest kampania, są i taśmy - to zasada od kilku lat obowiązująca w polskiej polityce. Tak było i tym razem. Ale jak pokazuje nasze badanie, taśmy nie mają większego wpływu na wynik wyborów.

Badanie. Taśmy bez wpływu na kampanię - spytaliśmy o nagrania Ardanowskiego i Neumenna
Źródło zdjęć: © PAP | Rafał Guz
Kamil Sikora

11.10.2019 07:48

W ostatnich tygodniach opublikowano nagrania byłego już szefa klubu PO Sławomira Neumanna i ministra rolnictwa z PiS Jana Ardanowskiego. Wulgarnie wyrażona ocena lokalnych działaczy PO z Tczewa kosztowała Sławomira Neumanna stanowisko szefa klubu. Publikowane przez TVP w kawałkach nagrania z prywatnej rozmowy w zamkniętym gronie nie wpłyną jednak na wyniki wyborów - wynika z badania przeprowadzonego dla WP na panelu Ariadna.

Po pierwsze dlatego, że stosunkowo nieduża część wyborców w ogóle o nich słyszała - to zaledwie 35 proc. badanych. Połowa respondentów stwierdziła, że treść nagrań nie będzie miała wpływu na ich decyzję wyborczą. 40 proc. badanych stwierdziło, że taśmy wpłyną negatywnie na postrzeganie polityka, a 10 proc., że pozytywnie. Co ciekawe, to w sumie 50 proc., czyli o 15 pkt. proc. więcej, niż zadeklarowało znajomość taśm.

Obraz
© Wirtualna Polska | Ariadna

W przestrzeni publicznej funkcjonują też taśmy, na których nagrano polityka PiS. Tym razem nie na prywatnym spotkaniu, lecz na odprawie urzędników. Nagrany minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski narzeka na wolne tempo rozpatrywania wniosków rolników. Mówi też o tym, że PiS obsadziło swoimi ludźmi stanowiska kierownicze w rolniczych agencjach. Grozi też rozwiązaniem ARiMR.

Neumann rezygnuje z funkcji szefa klubu PO-KO. Czarzasty: dziwna decyzja

To nagranie jest jeszcze słabiej znane przez wyborców - słyszało o nim zaledwie 21 proc. badanych. Trudno się dziwić, temat jest dużo mniej “nośny” - nagrano naradę, więc nie znajdziemy tam języka z taśm od Sowy czy choćby nagrań Neumanna.

Obraz
© Wirtualna Polska | Ariadna

Po publikacji nagrania z ministrem PiS w roli głównej, politycy i zwolennicy tej partii próbowali przekonywać, że to w sumie mu pomaga. Bo minister dostrzegł problem i wziął się za jego rozwiązanie. Jednak wyborcy mają inną opinię.

43 proc. badanych uważa, że nagrania stawiają ministra w negatywnym świetle. 12 proc. uważa, że pozytywnie wpływają na jego wizerunek. 45 proc. respondentów uważa, że nagrania nie będą miały wpływu na ich opinię o ministrze.

Dotychczas kampania wyborcza nie przyniosła taśm, które zatrzęsłyby sceną polityczną. Ale do ciszy wyborczej jeszcze kilkanaście godzin.

Nota metodologiczna:

Badanie dla Wirtualnej Polski na panelu Ariadna. Próba ogólnopolska licząca N=1056 osób w wieku od 18 lat wzwyż. Struktura próby dobrana wg reprezentacji w populacji dla płci, wieku i wielkości miejscowości zamieszkania. Metoda: CAWI. Termin realizacji: 4 – 8 października 2019 roku.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)