Naukowcy przeprowadzili analizę danych porównując poziom białek we krwi odpowiedzialnych za rozwój układu nerwowego oraz dalsze losy dzieci, od których je pobrano. Dotychczas zaburzenia te mogły być wykrywane znacznie później, gdy ich efekty były już wyraźnie widoczne.
Autyzm to zaburzenie rozwojowe, w którym dzieci mają problemy z interakcjami społecznymi oraz komunikacją zarówno słowną, jak i niewerbalną. Choć nie ma dotąd metod pozwalających na skuteczne zapobieganie i leczenie tych zaburzeń, specjaliści twierdzą, że nowy test ułatwi ich opracowanie.
Już od pewnego czasu w Polsce przeprowadzane są masowe badania krwi noworodków wykrywające fenyloketonurię oraz niedoczynność tarczycy. Przeprowadzono również pilotażowe badania wykrywające mukowiscydozę. (mk)