Bączek: zawiadomiłem prokuraturę o popełnieniu przestępstwa przez ABW
Członek komisji weryfikacyjnej WSI Piotr Bączek poinformował, że zawiadomił prokuraturę o uzasadnionym podejrzeniu popełnia przestępstwa przez ABW w związku z przeszukaniem jego domu.
26.05.2008 | aktual.: 26.05.2008 10:28
W ocenie Bączka przeszukanie, którego dokonała 13 maja ABW, było bezprawne. Jak podkreślił, akcja była prowokacją wobec komisji weryfikacyjnej WSI.
Złożyłem zawiadomienie o uzasadnionym podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez pana ministra Bondaryka (szefa ABW) i mam nadzieję, że Prokuratura Okręgowa w Warszawie wyjaśni tę sprawę. Zarzucam mu m.in. niezweryfikowanie informacji na temat prac komisji weryfikacyjnych i wprowadzenie w błąd innych organów państwa m.in. Prokuratury Krajowej - powiedział Bączek w radiowej Trójce. Dodał, że doniesienie złożył jeszcze przed Bożym Ciałem.
Zaznaczył także, iż nie posiadał w domu żadnych tajnych dokumentów. Bączek podkreślił, że z doniesień medialnych wynika, iż ABW i Prokuratura Krajowa prowadziły intensywne działania operacyjne wobec niego i innych członków komisji weryfikacyjnej WSI na podstawie spreparowanych informacji. Jak mówił, prawdopodobnie na podstawie wiadomości od Aleksandra L. i Leszka T.
ABW przeszukała 13 maja mieszkania m.in. dwóch członków komisji weryfikacyjnej Piotra Bączka i Leszka Pietrzaka. Prokuratura nie postawiła im zarzutów, przesłuchała zaś jako świadków w śledztwie przeciw Aleksandrowi L. i Wojciechowi S., podejrzanym o żądanie od żołnierza b. WSI 200 tys. zł za załatwienie mu pozytywnej weryfikacji. Sąd odmówił aresztowania obu podejrzanych. Prokuratura nie ujawnia, czy L. i S. mieli rzeczywiste wpływy w komisji weryfikacyjnej.