B. działacze "S" złożyli kwiaty na grobie Kuronia
Byli działacze "Solidarności" wicemarszałek Sejmu Bronisław Komorowski, poseł PO Andrzej Smirnow i były prezes
TVP Jan Dworak złożyli w czwartek na grobie Jacka Kuronia na
wojskowych Powązkach kwiaty z okazji 26. rocznicy podpisania
Porozumień Sierpniowych.
31.08.2006 | aktual.: 31.08.2006 16:48
Złożyliśmy dzisiaj kwiaty na grobie Jacka Kuronia z wielu powodów, także dlatego, że jest poniewierana jego pamięć, ale przede wszystkim dlatego, że dzisiaj jest rocznica Porozumień Sierpniowych - powiedział dziennikarzom Komorowski.
Jak podkreślił, zarówno on sam, jak i całe jego pokolenie zawdzięcza Kuroniowi to, "że jego słynna maksyma, że nie należy palić komitetów, tylko należy je budować, zaowocowała m.in. lepszą atmosferą dla Porozumień Sierpniowych".
Pamięć Jacka Kuronia, to jest pamięć o jednym z filarów opozycji antykomunistycznej, Porozumień Sierpniowych i samej "Solidarności" - dodał Komorowski.
Zmarły w przed dwoma laty Kuroń był jednym z najpopularniejszych polskich polityków, działaczem "Solidarności", jednym z twórców Komitetu Obrony Robotników, którego 30 rocznica założenia przypada w tym roku. Kuroń - historyk, publicysta i pisarz, był przez wiele lat posłem na Sejm.
Wtorkowe "Życie Warszawy" napisało, że historycy natrafili w Instytucie Pamięci Narodowej na materiały dowodzące, że Jacek Kuroń prowadził z bezpieką rozmowy, mające charakter negocjacji politycznych.
W obronie Kuronia wystąpili byli działacze Solidarności m.in. Władysłw Frasyniuk, Jan Lityński i Henryk Wujec. Lech Wałęsa, komentując informacje gazety, powiedział, że Kuroń do kontaktów z SB miał jego upoważnienie i zgodę. W środę dwóch posłów LPR Arnold Masin i Bogusław Sobczak zapowiedziało, że jeśli potwierdzą się informacje o - ich zdaniem - współpracy Kuronia z SB, to zwrócą się do kapituły przyznającej Order Orła Białego o weryfikację takiej decyzji.