Awaryjne lądowanie w Rosji. Pilot miał zawał
Dramatyczny przebieg miał niedzielny lot rosyjskich linii Aerofłot z Moskwy do Anapy nad Morze Czarnym. Samolot musiał awaryjnie lądować, bo jeden z pilotów dostał ataku serca. Pilot zmarł chwilę po lądowaniu.
Do zdarzenia doszło na pokładzie airbusa A330, który w niedzielę rano wystartował z podmoskiewskiego lotniska Szeremietiewo. Gdy samolot był już w powietrzu, jeden z pilotów prawdopodobnie doznał zawału.
- Stewardessa praktycznie przebiegła przez cały samolot. Pytała, czy są na pokładzie jacyś lekarze, bo bardzo ich potrzebują. Potem zapytała jeszcze raz - powiedziała jedna z pasażerek lotu telewizji Kanał 5.
Pilot jeszcze przed lotem miał narzekać na ból w klatce piersiowej. Niedługo po tym, jak airbus wylądował awaryjnie w Rostowie nad Donem, mężczyzna zmarł.
Przeczytaj również: Rosja. Pasażerka przejęła kontrolę nad lotem rejsowym. Wideo trafiło do sieci
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
