Awaryjne lądowanie samolotu z Melanią Trump. "Dym i zapach spalenizny"
Samolot z żoną prezydenta USA na pokładzie musiał zawrócić do bazy. W trakcie lotu pasażerowie wyczuli zapach spalenizny i zauważyli dym. Jak ustalono, doszło do "mechanicznej usterki".
17.10.2018 | aktual.: 29.03.2022 13:44
Melania Trump w środę wsiadła do samolotu lecącego do Filadelfii. Na pokładzie znaleźli się również dziennikarze. Ok. 10 minut po odlocie agenci Secret Service pobiegli na przód samolotu.
Wtedy zauważono "cienką smugę dymu". Wewnątrz samolotu rozprzestrzeniał się nieprzyjemny zapach. Obsługa samolotu rozdała dziennikarzom mokre ręczniki i poinstruowała, by ich użyć, jeśli zapach stanie się zbyt drażniący.
Zobacz także
Samolot zawrócił i bezpiecznie wylądował z powrotem w bazie w stanie Maryland o godz. 9.05 miejscowego czasu. Jak poinformowało NBC News, w trakcie lotu doszło do "mechanicznej usterki".
Źródło: NBC News, CNN,
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl