Awaryjne lądowanie awionetki
Wypadek samolotu w Małopolsce
Awionetka zawisła na drzewie - zobacz zdjęcia
Ultralekki samolot zawisł w niedzielę wieczorem na drzewie w miejscowości Wielmoża w powiecie krakowskim. 80-letni pilot samodzielnie opuścił maszynę, a na ziemię ściągnęli go strażacy z grupy wysokościowej.
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem ważnego wydarzenia?
(IAR/PAP/jpo)
Awionetka zawisła na drzewie
Według Andrzeja Siekanki, rzecznika małopolskiej straży pożarnej, pilot to 80-letni obywatel Polski. Policja informuje, że leciał z Czech samolotem wynajętym w jednym z tamtejszych aeroklubów.
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem ważnego wydarzenia?
Awionetka zawisła na drzewie
Po dwóch godzinach trudnej akcji ratunkowej strażacy z grupy wysokościowej sprowadzili maszynę na ziemię.Jak podkreślił dowódca akcji Radosław Żońca, wcześniejsza ewakuacja mężczyzny byłaby niebezpieczna - ze względu na silny wiatr i niewielką stabilność samolotu groziłaby ona upadkiem maszyny z drzewa. Strażacy użyli piany, by osłabić palność paliwa samolotu i za pomocą specjalistycznego sprzętu przymocowali awionetkę do drzewa linkami i ustabilizowali ją. Następnie z maszyny ewakuowano pilota.
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem ważnego wydarzenia?
Awionetka zawisła na drzewie
Jak poinformowała Katarzyna Padło z zespołu prasowego małopolskiej policji, pilot po ściągnięciu z drzewa znalazł się pod opieką lekarzy z karetki pogotowia, która przyjechała na miejsce wypadku. Jego stan lekarze oceniają jako dobry - nie odniósł widocznych obrażeń.
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem ważnego wydarzenia?
Awionetka zawisła na drzewie
Odpowiednie służby ustalają teraz przyczyny awaryjnego lądowania ultralekkiego, dwuosobowego samolotu produkcji kanadyjskiej. Pilot prawdopodobnie próbował posadzić samolot na pobliskiej drodze.
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem ważnego wydarzenia?
Awionetka zawisła na drzewie
Według wstępnych informacji, samolotem podróżował tylko pilot, który awaryjnie wylądował na drzewie nieopodal zabudowań mieszkalnych, a następnie opuścił maszynę. O wypadku zawiadomił służby gospodarz, który zauważył na swoim drzewie uszkodzony samolot.
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem ważnego wydarzenia?
(IAR/PAP/jpo)