O włos od tragedii
Boeing 767 Polskich Linii Lotniczych LOT awaryjnie wylądował na warszawskim lotnisku imienia Fryderyka Chopina. Nikt nie został ranny. Na pokładzie było 230 osób. Maszyna, która leciała do Warszawy z Nowego Jorku, nie mogła wypuścić podwozia i lądowała "na brzuchu". Po niemal godzinnym krążeniu nad stolicą kapitan samolotu zdecydował się lądować bez podwozia. Samolotowi PLL LOT towarzyszyły dwa F-16 z 32. Bazy Lotnictwa Taktycznego w Łasku. Maszyny pełniły dyżur bojowy.
(PAP/IAR/ib)