Awaria w oczyszczalni "Czajka". Sprzeczne informacje
Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski poinformował w środę o awarii kolektora dostarczającego ścieki do stołecznej oczyszczalni "Czajka". Zarząd MPWiK podjął rano decyzję o tym, żeby dokonać kontrolowanego spustu nieczystości do Wisły - powiedział Trzaskowski. Szacowany zrzut nieczystości w związku z awarią w oczyszczalni "Czajka" to 260 tys. metrów sześciennych. Z kolei według Ministerstwa Środowiska, do awarii doszło we wtorek rano, a władze Warszawy miały poinformować resort dopiero po ponad dobie. - Jest to niezwykle groźne zjawisko, katastrofa ekologiczna, ale też wielkie niebezpieczeństwo, jeśli chodzi o zdrowie i życie mieszkańców, nie mówiąc już o potężnych szkodach środowiskowych - podkreślił minister Henryk Kowalczyk.
"W mediach pojawiły się zmanipulowane informacje. Wyjaśniam: do awarii rurociągu przesyłowego doszło wczoraj – wg procedur zadziałał rurociąg zapasowy. Do zrzutu ścieków do Wisły doszło dziś rano, po awarii systemu zapasowego i wtedy niezwłocznie powiadomiono służby i opinię publiczną" - tłumaczył wieczorem Trzaskowski na Twitterze.
Trwa ładowanie wpisu: twitter