Awaria w rosyjskiej elektrowni atomowej; władze: poważnego przecieku nie było
Rosjanie wyłączyli jeden z reaktorów mieszczącej się nieopodal Petersburga elektrowni atomowej - informuje portal sankt-petersburg.ru. - Do awarii doszło po wybuchu pompy chłodzącej reaktor - poinformował rzecznik zakładu.
28.08.2009 | aktual.: 28.08.2009 17:14
Władze zapewniają, że nie doszło do poważnego wycieku materiałów radioktywnych.
Wyciek w jednym z 4 reaktorów czujniki wykryły w czwartek wieczorem. Sergiej Awerianow, rzecznik elektrowni zapewnia, że wskaźniki radioaktywności w okolicy nie przekroczyły dopuszczalnych norm - podaje agencja AFP.
To już drugi reaktor petersburskiej siłowni, który został wyłączony. Władze zapewniają, że oba reaktory 31 sierpnia będą znowu działać.
Elektrownia atomowa mieści się 80 km na zachód od Sankt Petersburga w Sosnowym Borze. Zakład został wybudowany we wrześniu 1967 roku.