"Lewak mnie obraża". Poseł PiS wstał i wyszedł
Ogromne napięcie w programie "Tak jest" w TVN24. Podczas dyskusji nt. Funduszu Sprawiedliwości doszło do awantury. - Nie pozwolę, żeby to coś mnie obrażało - stwierdził poseł PiS Piotr Kaleta, atakując Tomasza Trelę. - Jest pan chamem i burakiem - odparł polityk Lewicy.
Fundusz Sprawiedliwości miał pomagać ofiarom przestępstw i zresocjalizowanym więźniom. Jednak za czasów Zbigniewa Ziobry w resorcie sprawiedliwości lista zadań, które mogą być finansowane ze środków Funduszu, znacznie się rozrosła.
Opłacano m.in. sprzęty kuchenne dla kół gospodyń wiejskich, czy pojazdy dla straży pożarnej. Często środki trafiały do instytucji w okręgach, gdzie startowali w wyborach politycy Suwerennej Polski. Za środki pochodzące z Funduszu Sprawiedliwości kupiony został też system Pegasus.
Ostra awantura w TVN24
Na temat nieprawidłowości związanych z Funduszem Sprawiedliwości dyskutowano w czwartek w programie "Tak jest" w TVN24. - Panie pośle, proszę mi nie przerywać, jak pan opowiada głupoty, to ja panu nie wchodzę w zdanie - mówił Tomasz Trela z Lewicy, zwracając się do Piotra Kalety z PiS.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Proszę nie być chamem - dodał Trela, na co natychmiast zareagował Kaleta. - Weź się zastanów, ja wiem, że jesteś z Lewicy. Nazywanie chamem jest czymś obrzydliwym, tym bardziej, że lewak mnie obraża - oznajmił poseł Prawa i Sprawiedliwości.
Następnie Kaleta zwrócił się do prowadzącego program. - Albo pan redaktor zareaguje, albo ja wyjdę ze studia. Nie pozwolę, żeby to coś mnie obrażało - wypalił poseł. - Jest pan chamem i burakiem - odpowiedział szybko Trela.
- Dziękuję uprzejmie, to jest łobuzerstwo - stwierdził Kaleta, po czym wstał i wyszedł ze studia. - To jest w ogóle skandal - podsumował po chwili Trela.
Przeczytaj również:
Źródło: TVN24