Kowalski poderwał z ław posłów. Niespotykane sceny w Sejmie
Owacje na stojąco w Sejmie, to niezbyt częste wydarzenie. Nagradzano nimi przemówienia prezydenta, premiera oraz zagranicznych przywódców, np. Wołodymyra Zełenskiego. Oklaskami posłowie PiS nagradzali też swojego lidera Jarosława Kaczyńskiego. W środę posłów Zjednoczonej Prawicy poderwał z ław poselskich wiceminister rolnictwa Janusz Kowalski. Mieli w ten sposób okazać swoje poparcie dla ministra edukacji Przemysława Czarnka.
Nie milkną echa afery związanej z dotacjami z resortu edukacji na zakup nieruchomości, budowę lub dostosowanie budynków oraz zakup wyposażenia, które - jak wynika z ustaleń posłów opozycji i dziennikarzy TVN24, otrzymały organizacje związane z działaczami PiS.
Posłowie Lewicy złożyli we wtorek wniosek o wotum nieufności dla ministra edukacji Przemysława Czarnka. - Kłamiecie i zmyślacie, nie macie prawa mierzyć nas swoją bandycką, złodziejską miarą - mówił w Sejmie Czarnek, dodając, że "od tygodnia trwa festiwal nienawiści, chamstwa i hejtu przeciwko zarządom organizacji pozarządowych, które wykonują znakomitą pracę edukacyjną".
W środę po południu, zanim zaczął się blok głosowań, znów zrobiło się gorąco w Sejmie. Poseł ugrupowania Polska 2050 Mirosław Suchoń przypomniał po raz kolejny o tzw. programie willa plus i oskarżył rząd o kradzież środków na edukację. Chwilę później na mównicę wkroczył minister edukacji Przemysław Czarnek.
Minister wyliczał, ile pieniędzy poszło na infrastrukturę edukacyjną z pieniędzy rządowych. - W życiu takich pieniędzy nie dawaliście na edukację, bo dawaliście złodziejom z mafii vatowskiej, swoim kolesiom - krzyczał z mównicy sejmowej Czarnek.
Kowalski: czemu się drzesz panie Budko w rajtuzkach?
W obronie kolegi z rządu wystąpił nagle wiceminister rolnictwa Janusz Kowalski z Solidarnej Polski.
- Czemu się drzecie opozycjo, panie Borysie Budko w rajtuzkach? Wy, którzy pozwalaliście okradać Polaków mafiom vatowskim - mówił z mównicy poseł Janusz Kowalski. - Zapytajcie, co dzieje się w Warszawie. My jesteśmy dumni z naszych ministrów, wstańmy, pokażmy, jak jesteśmy dumni z ministra Czarnka. Brawo minister Czarnek! - krzyczał Kowalski.
Posłowie Zjednoczonej Prawicy ochoczo wstali z ław sejmowych i zaczęli bić brawo.
- Nigdy nie dojdziecie do władzy - zwrócił się do opozycji Kowalski. - Rozliczymy was, rozliczymy Trzaskowskiego... I co się Nitras śmiejesz? - krzyczał do posła KO.
Tak. To naprawdę się wydarzyło w środę w Sejmie Rzeczpospolitej Polskiej.