PolskaAwantura w Sejmie. Jachira upomniana: "To nie teatr"

Awantura w Sejmie. Jachira upomniana: "To nie teatr"

Posłanka Klaudia Jachira wywołała nowe kontrowersje w Sejmie. Tym razem chodzi o kartki, które wykorzystała podczas wystąpienia, a później nie posprzątała. Interweniowała wicemarszałek Małgorzata Kidawa-Błońska, a zareagował również Tadeusz Cymański.

Awantura w Sejmie. Jachira upomniana: "To nie teatr"
Awantura w Sejmie. Jachira upomniana: "To nie teatr"
Źródło zdjęć: © PAP | Mateusz Marek
Arkadiusz Jastrzębski

14.10.2021 16:53

Do incydentu doszło podczas czwartkowego posiedzenia, kiedy Sejm debatował nad budżetem państwa na nadchodzący rok. Posłanka Koalicji Obywatelskiej Klaudia Jachira podczas swojego wystąpienia pokazywała kartki (z liczbami), które później spadły na podłogę obok mównicy.

- Posłowie równie dobrze mogliby opuścić tę salę, bo i tak to, co mówicie i piszecie, nie ma żadnego znaczenia - mówił m.in. Jachira, rzucając następną kartkę.

- "Nie" dla patobudżetu i niszczenia kraju - wykrzyczała w stronę polityków Prawa i Sprawiedliwości Klaudia Jachira i chciała szybko zająć swoje miejsce. Wtedy zareagowała wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska.

Zobacz też: "Rota", a w niej Unia, Tusk, Biedroń i Czarnek. Klaudia Jachira zmieniła tekst wiersza Marii Konopnickiej

- Pani poseł, bardzo przepraszam, proszę, żeby pani wróciła i posprzątała te kartki - upomniała swoją koleżankę klubową wicemarszałek Sejmu. - PiS narobił bałagan, PiS będzie to sprzątał - odkrzyknęła Jachira.

W pobliżu mównicy był jednak Tadeusz Cymański i to poseł Solidarnej Polski zebrał kartki rozrzucone przez posłankę KO.

- Jest mi bardzo przykro, że pani to zrobiła i nie posłuchała mojego polecenia. W taki sposób nie można się zachowywać w Sejmie, to nie teatr - skomentowała Kidawa-Błońska, której chwilę później Cymański podziękował "za przywołanie do kultury".

Przeczytaj też:

Źródło: sejm.gov.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (70)