Jachira recytuje "Rotę" w Sejmie. Zmieniła tekst i w sieci zawrzało
- Gdyby Maria Konopnicka pisała Rotę dzisiaj, to pewnie brzmiałaby tak - zaczęła swoje wystąpienie w Sejmie Klaudia Jachira. Dalej posłanka Koalicji Obywatelskiej odczytała swoją wersję "Roty" Marii Konopnickiej. Nie zabrakło w niej odniesień do Donalda Tuska, Jarosława Kaczyńskiego czy bieżących wydarzeń w Polsce. Wystąpienie nie obyło się bez reakcji prowadzącej obrady wicemarszałek Sejmu Małgorzaty Gosiewskiej.
Okazją do stworzenia zmienionej wersji "Roty" był jeden z punktów środowego posiedzenia Sejmu. Wieczorem posłowie obradowali nad projektem uchwały w sprawie ustanowienia 2022 roku rokiem Marii Konopnickiej.
W trwającym nieco ponad minutę wystąpieniu, Jachira wyrecytowała napisany przez siebie tekst, nawiązujący do słynnego wiersza.
- Nie rzucim Unii skąd nasz ród, praw kobiet ani mowy. Polskie my córy, polski lud, Rzepichy szczep piastowy. Nie damy, by nas zgłębił wróg! Tak nam dopomóż Tusk, tak nam dopomóż Lempart! - mówiła posłanka, nawiązując do dyskusji wokół wyjścia Polski z Unii Europejskiej oraz strajku kobiet.
- Do krwi ostatniej kropli z żył, bronić będziemy sądów. Aż się rozpadną w proch i w pył niesprawiedliwe wasze rządy! Twierdzą nam będzie każdy próg! Tak nam dopomóż Hołownia, tak nam dopomóż Biedroń! - kontynuowała, tym razem nawiązując do protestów przeciwko wprowadzonej przez PiS reformie sądownictwa.
Zobacz też: "Rota", a w niej Unia, Tusk, Biedroń i Czarnek. Klaudia Jachira zmieniła tekst wiersza Marii Konopnickiej
Były też odniesienia do działalności ministra edukacji i nauki Przemysława Czarnka. - Nie będzie Kaczyński pluł nam w twarz, ni Czarnek dzieci nam tumanił. Unijny wstanie hufiec nasz, duch będzie nam hetmanił. Pójdziem, gdy zabrzmi złoty róg. Tak nam dopomóż Kosiniak, tak nam dopomóż Trzaskowski i Tusk" - zakończyła swoje wystąpienie Jachira.
"O mój Boże". Wicemarszałek Gosiewska komentuje wystąpienie
Gdy schodziła z mównicy, jej wiersz w znaczący sposób skomentowała prowadząca obrady wicemarszałek Sejmu z PiS Małgorzata Gosiewska. - O mój Boże. Nie myślałam, że taki wiersz jeszcze tu usłyszę - powiedziała do siebie, co jednak wychwyciły sejmowe mikrofony.
Później Klaudia Jachira tłumaczyła w mediach społecznościowych intencje swojego wystąpienia. Jak wskazała, chciała w ten sposób przekazać, że opozycja powinna się zjednoczyć. - Zmieniając tekst Roty chciałam zwrócić uwagę liderów opozycji, żeby nie czekali na boską interwencję, tylko zaczęli działać razem - napisała na Twitterze.
Zobacz też: