Awantura w samolocie. Przyjaciel Putina został pobity
Na pokładzie samolotu lecącego z Moskwy do Petersburga doszło do awantury. 72-letni miliarder Ilja Traber, przyjaciel Władimira Putina, wdał się w kłótnię z siedzącym obok 35-letnim pasażerem. W jej efekcie Traber został pobity, a po wylądowaniu maszyny trafił do szpitala.
Bójka mężczyzn, do której doszło 24 listopada, miały przerwać stewardessy. Według portalu Baza, 35-latek prawdopodobnie nawet nie zdawał sobie sprawy, kim jest bity przez niego Traber. Zdarzenie zakończyło się pechowo dla miliardera, który doznał złamania palca i urazu głowy.
Pomógł Putinowi
72-letni Ilja Traber jest przyjacielem rosyjskiego dyktatora Władimira Putina. Urodził się w Omsku, ukończył Wyższą Szkołę Marynarki Wojennej w Sewastopolu w stopniu porucznika, a następnie służył we flocie podwodnej i był członkiem partii komunistycznej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W 1980 roku Traber odszedł ze służby i przeniósł się do Leningradu, gdzie początkowo pracował jako barman. Pod koniec lat 80. zaangażował się w skup i odsprzedaż antyków. Niedługo potem w 1991 r. stanął na czele centrum handlowego "Antykwariat", utworzonego na mocy decyzji Komitetu Wykonawczego Rady Miejskiej Leningradu i otrzymał prawo monopolu na handel antykami.
Według jednej z relacji to właśnie on przedstawił Władimira Putina Anatolijowi Sobczakowi, przewodniczącemu leningradzkiej rady miejskiej, a później merowi Petersburga, który pomógł Putinowi na początku kariery politycznej.
Handel antykami przyniósł Traberowi wielkie pieniądze, które zainwestował w przemysł paliwowy i porty morskie. Jego nazwisko pojawiło się w międzynarodowych wiadomościach w kontekście tzw. operacji trojki, kiedy władze hiszpańskie ogłosiły schwytanie "rosyjskiej mafii" i zatrzymały 30 osób. Serwis The Insider przekazał, że Traber był gościem obchodów urodzin Putina w 2004 i 2016 roku.
Źródło: fakt.pl
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie klikając TUTAJ
Czytaj też:
