Awantura po wpisie ministra Niedzielskiego. Jest zawiadomienie do prokuratury
- Minister stracił zaufanie środowiska lekarskiego - oświadczył Robert Biedroń z Lewicy, informując o złożeniu zawiadomienia do prokuratury w sprawie kontrowersyjnego wpisu ministra zdrowia Adama Niedzielskiego.
Lewica zaapelowała również do Rzecznika Praw Obywatelskich, by ten podjąć "działania wyjaśniające działalność ministra Niedzielskiego". - Składamy zawiadomienie do prokuratury w sprawie wpisów ministra Niedzielskiego, który ujawnia dane osobowe pacjentów, łamiąc tym samym tajemnicę lekarską. Apelujemy także do Rzecznika Praw Obywatelskiego o zbadanie działalności ministra Niedzielskiego - oświadczył podczas zwołanej w sobotę konferencji Robert Biedroń.
O co chodzi w sprawie? W piątek minister zdrowia Adam Niedzielski zamieścił na Twitterze dwa wpisy, w których odniósł się do materiału w Faktach TVN.
"Kłamstwa @FaktyTVN. We wczorajszym wydaniu usłyszeliśmy, że pacjenci po operacjach ortopedycznych w Poznaniu nie dostali przez ostatnie 2 dni recept na leki przeciwbólowe. Sprawdziliśmy w Poznaniu. I co? Pacjenci po operacjach ortopedycznych otrzymywali recepty na wskazane leki!!" - napisał minister w pierwszym wpisie.
Zobacz także: Burza wokół Niedzielskiego. Jest wniosek o kontrolę
"Lekarz Piotr Pisula, szpital miejski w Poznaniu, wczoraj w @FaktyTVN +żadnemu pacjentowi nie dało się wystawić takiej recepty+. Sprawdziliśmy. Lekarz wystawił wczoraj na siebie receptę na lek z grupy psychotropowych i przeciwbólowych. Takie to FAKTY. Jakie kłamstwa czekają nas dziś" - napisał Niedzielskim w drugim wpisie.
Na ten wpis zareagowała na Twitterze m.in. Naczelna Rada Lekarska, zarzucając szefowi resortu zdrowia złamanie tajemnicy lekarskiej. W sobotę Naczelna Izba Lekarska poinformowała, że złoży zawiadomienie do prokuratury "w związku z możliwością popełnienia przestępstwa" przez ministra zdrowia Adama Niedzielskiego.
Oświadczenie ministra Niedzielskiego
Po godzinie 12 w sobotę minister Niedzielski wydał oświadczenie. Jego treść opublikował na Twitterze, pisząc na wstępie: "W związku z rozpowszechnianiem nieprawdziwej tezy o naruszeniu przeze mnie prawa, poprzez upublicznienie informacji o wystawieniu recepty przez lekarza, który w mediach zapewniał, że tego nie zrobił, przedstawiam szczegółowe wyjaśnienie w tej sprawie".