Awantura o ogrodzenie na granicy. "Wy tego muru po prostu nie wybudujecie"
Emocje w Sejmie. W środę późnym wieczorem dyskutowano nad budową trwałej zapory na granicy polsko-białoruskiej. Nie brakowało mocnych słów. Ostatecznie projest specustawy trafił do dalszych prac w komisji.
14.10.2021 06:28
- Z dużym prawdopodobieństwem, w zasadzie z pewnością, my w ogóle nie będziemy dyskutowali czy instrument, który proponujecie dzisiaj, czyli wybudowanie muru, będzie skuteczne czy nie, bo wy tego muru po prostu nie wybudujecie. Będzie z tym murem dokładnie tak samo jak z respiratorami, z maseczkami, z Ostrołęką - grzmiała w Sejmie Joanna Kluzik-Rostkowska.
Odniosła się również do kwot, jakie padły na budowę muru. - Klub KO nie przyłoży ręki do tego, żeby kolejne pieniądze zostały roztrwonione czy wręcz ukradzione, dlatego składamy wniosek o odrzucenie projektu tej ustawy - oświadczyła posłanka KO.
Mur na granicy? "Nie dziwcie się naszym emocjom"
Budowy muru nie poprze także Lewica. "Nie dziwcie się naszym emocjom, gdy stawką jest ludzkie życie, a praktycznie - śmierć z głodu i wychłodzenia - mówił w Sejmie Paweł Krutul.
Pytał także, ilu ludzi dotyczą planowane wywłaszczenia w związku z budową trwałego ogrodzenia oraz, gdzie są dzieci z Michałowa. Jan Szopiński z Lewicy wzywał do zwołania Rady Bezpieczeństwa Narodowego w tej sprawie.
Konfederacja: mur jest konieczny
Przedstawiciele Konfederacji oraz Polska 2050 złożyli poprawki do projektu o budowie zabezpieczenia na granicy z Białorusią. Chcą dokładnych informacji, jak ma przebiegać budowa.
- Mur nie jest tylko potrzebny, ale konieczny, aby ten kryzys na granicy zażegnać – mówił Krzysztof Tuduj z Konfederacji. Ocenił, że decyzja o budowie jest spóźniona, a obawy budzi to, jak zostanie zrealizowana.
Projekt zgłoszony przez MSWiA jest rozpatrywany w trybie pilnym. We wtorek wieczorem Rada Ministrów przyjęła go w trybie obiegowym i tego samego dnia trafił do Sejmu. Projektowana ustawa ma umożliwić pilną budowę zapory w związku z presją migracyjną na granicy z Białorusią.